Islamiści w Mali nałożyły na wyznawców Chrystusa nowy obowiązkowy podatek od wiary. Jeśli chrześcijanie go nie zapłacą nie będą mogli praktykować swojej religii.
O sprawie poinformowało papieskie stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Z informacji, do których dotarli przedstawiciele PKwP podatek wynosi 25 tys. malijskich franków (ok. 40 dolarów amerykańskich) i będą musieli go zapłacić wszyscy chrześcijanie, którzy ukończyli 18 lat.
„Na tym terenie od dawna dochodzi do zaostrzenia działań islamskich ekstremistów, którzy zalewają Afrykę fundamentalistyczną ideologię tzw. Państwa Islamskiego”, przypomina serwis niedziela.pl.
Wesprzyj nas już teraz!
Lokalne źródła informują, że tzw. dżizja, czyli podatek nakładany dawniej na innowierców w krajach muzułmańskich – ściągany w pieniądzu i usankcjonowany przez Koran – został nałożony na wszystkich wyznawców Chrystusa jako warunek praktykowania przez nich ich religii.
„Przedstawiciele Kościoła w Mali podkreślają, że nałożenie dżizji stanowi wyraźne pogwałcenie wolności religijnej. Obawiają się zarazem, że przymusowe płatności na rzecz islamskich grup ekstremistycznych mogą doprowadzić do głębokich podziałów wśród ludności, podważając zaufanie do rządu i jeszcze bardziej niszcząc kruchą stabilność regionu. Do tego dochodzi oczywisty efekt wzmocnienia pozycji ekstremistów, którzy dzięki wpływom finansowym będą mogli zwiększyć skuteczność swoich działań”, czytamy.
Według Światowego Indeksu Prześladowań przygotowywanego corocznie przez międzynarodową organizację Open Doors, która zajmuje się monitorowaniem sytuacji chrześcijan na świecie, Mali należy do czołówki krajów świata (14 miejsce na 96 monitorowanych państw), gdzie chrześcijanie są najbardziej dyskryminowani i prześladowani. W 22-milionowym państwie zdominowanym przez wyznawców islamu żyje ok. pół miliona chrześcijan, którzy stanowią 2,3 proc. malijskiej populacji.
Źródło: niedziela.pl
TG