Nowopowstała organizacja AS1 zachęca chrześcijan do użycia ich potencjału demograficznego i wynikającej z niego siły nabywczej do wpływu na film, muzykę i programy telewizyjne produkowane przez przemysł rozrywkowy.
Celem organizacji jest przywrócenie Kościołowi jego tradycyjnej roli mecenasa sztuki – powiedział Jonathan Bock, założyciel uruchomionej w zeszłym tygodniu AS1. Istnieje potrzeba, powiedział Bock w wywiadzie dla Catholic News Agency, by chrześcijanie inspirowali nowoczesną działalność artystyczną. Obejmuje ona już nie tylko malarstwo i rzeźbę, lecz muzykę, film i inne programy telewizyjne. Bock przypomina o czasach, w których chrześcijaństwo „współpracowało z wybitnymi artystami, co zaowocowało wielkimi arcydziełami”. Współcześnie natomiast, wielu chrześcijan porzuciło sztukę, widząc w niej zagrożenie. Wycofali się oni z głównego nurtu, tworząc własną subkulturę. Taka postawa, choć wynikająca z dobrej woli, nie jest zdaniem Bocka właściwa. Jego zdaniem zamiast postrzegać artystów jako wrogów, powinniśmy zachęcać ich do promowania chrześcijaństwa.
Wesprzyj nas już teraz!
Bock nie ogranicza się tylko do słów. W związku z jego inicjatywą 23 sierpnia rusza nowy teleturniej „The American Bible Challenge”, sprawdzający wiedzę Amerykanów o Biblii. Teleturniej poprowadzi komik i chrześcijanin, Jeff Foxworthy. Ponadto znany producent Mark Burnett tworzy 10-godzinny cykl o Biblii, który ukaże się na wiosnę na History Chanel. Bock zachęca chrześcijan do aktywnego wsparcia tych projektów. Twierdzi, że wsparcie to można porównać do patronatu Kościoła nad renesansowymi artystami. Jego zdaniem chrześcijanie nie mogą biernie czekać i ograniczać się do reakcji na kulturę tworzoną przez innych. Ich zadaniem jest tworzenie kultury i współpraca z artystami.
Bock jest przekonany, że inicjatywa AS1 przyczyni się do realizacji tych pragnień. Ma także nadzieję, że wokół AS1 stworzy się aktywna wspólnota. Póki co ma być z czego zadowolony – profil AS1 na Facebooku ma już ok. 6000 fanów, a organizacja wzbudza coraz większe zainteresowanie.
źródło: catholicnewsagency.com
Marcin Jendrzejczak