30 stycznia 2013

Według najnowszego arabskiego raportu w Jemenie, zubożałym krajem leżącym między Arabią Saudyjską a Somalią, zamieszkuje około 2,5 tys. chrześcijan. To zaledwie niecały 1 proc. wszystkich mieszkańców tego kraju.

 

Praktykują oni swoją religię w podziemiu, obawiając się oskarżeń o apostazję. Obrońca praw człowieka, Abdul Razzaq al-Azazi zauważył, że podobnie jak w innych krajach muzułmańskich „rząd nie zezwala chrześcijanom na wznoszenie budynków lub świątyń bez uzyskania uprzedniej zgody”. Obecnie Watykan oczekuje na zezwolenie na budowę kościoła, który byłby oficjalnie uznawany przez rząd w Sana.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Bardzo trudna sytuacja chrześcijan w Jemenie w najbliższym czasie może się pogorszyć w związku z przejęciem władzy przez islamistów, którzy w ramach tzw. Arabskiej Wiosny obalili prezydenta Alego Abdullaha Saleha. Al Azazi stwierdził, że choć stary reżim „nie był islamski, chrześcijanie i tak byli prześladowani i kontrolowani przez aparat policyjny”. Władze nie pozwalały praktykować religii otwarcie, ani budować prywatnych świątyń, ze względu na prawo zakazujące apostazji islamu.

 

Wyznawcy Chrystusa w Jemenie modlą się w ukryciu, w domach innych chrześcijan, jak w czasach rzymskich prześladowań. Obok rdzennych chrześcijan kraj zamieszkuje od 15 tys. do 25 tys. wyznawców Chrystusa z innych państw, głównie są to uchodźcy z Somalii, Erytrei i Etiopii, gdzie prześladowania z powodu wiary są jeszcze gorsze niż w Jemenie.

 

Kiedyś w południowej części kraju, w mieście Aden istniało pięć świątyń, z których trzy były katolickie, jedna anglikańska, a piąta jakiegoś innego wyznania chrześcijańskiego. Trzy kościoły popadły w ruinę. Jedna świątynia została przejęta przez władze i przekształcona na budynek rządowy. Piąty budynek został przekształcony w zakład opieki zdrowotnej.

 

 

Źródło: GI, AS.

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 430 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram