Rodziny chrześcijańskie, które pozostały w mieście Rakka, będącą samozwańczą stolicą islamistów, pod żadnym pozorem nie mogą opuścić miasta. Zakaz obowiązuje od Wielkanocy. Zdaniem organizacji RBSS, są to przygotowania do egzekucji.
Informację o zakazie, który obejmuje 43 rodziny chrześcijańskie obecnie zamieszkujący Rakkę, przekazali miejscowi aktywiści. Ich zdaniem, może to oznaczać, że fanatycy chcą wkrótce dokonać egzekucji pozostałych w tym miejscu chrześcijan.
Wesprzyj nas już teraz!
Taka informacja pojawiła się na Twitterze, na koncie syryjskiej organizacji RBSS. Jak podkreślono, wszystkie chrześcijańskie rodziny, które pozostały w mieście Rakka otrzymały polecenie, by pod żadnym pozorem nie opuszczać miasta. Nie wiadomo czym spowodowana była taka decyzja. Wiadomo jedynie, że przepis został wydany w czasie Świąt Wielkanocnych.
Syryjska Rakka jest samozwańczą stolicą tzw. Państwa Islamskiego. Została opanowana przez fanatyków w styczniu 2014 roku. Większość chrześcijan uciekła z miasta. Pozostali jako tzw. niewierni, muszą płacić specjalny podatek i podpisywać dokument, mówiący o tym, iż żyją w stanie poddaństwa wobec samozwańczych władz. Osoby, które nie chciały poddać się władzy fanatyków poniosły śmierć. To nie tylko chrześcijanie, ale też przedstawiciele jazydów i szyitów, a także sunnici.
Źródło: wp.pl
MA