Pakistański sąd przychylił się do wniosku o zwolnienie za kaucją 12-letniej chrześcijanki. Dziewczynka, z zespołem Downa i niepiśmienna, była oskarżona o spalenie stron z wersami Koranu. Nadal jednak grozi jej samosąd ze strony pakistańskich wyznawców islamu.
Rimsha Masih została aresztowana 16 sierpnia przez policję, gdy grupa muzułmanów próbowała ją zlinczować pod pretekstem znieważenia Koranu. W jej rodzinnym mieszkaniu miano znaleźć spalone strony Koranu. Jej obrońcy zwracali uwagę, że chrześcijanka jest upośledzona psychicznie, a do tego nie umie czytać i pisać, dlatego nie mogła świadomie dopuścić się zarzucanego jej czynu.
Wesprzyj nas już teraz!
Sąd wyznaczył dwie raty kaucji za wypuszczenie 12-latki – każda z nich to równowartość ponad 5 tys. dolarów. W obronie upośledzonej dziewczynki występował Kościół i wspólnoty chrześcijańskie. Pakistańskie prawo przewiduje karę śmierci za inkryminowany czyn. Sprawa Rimshy Masih jest mocno wątpliwa, ponieważ w sobotę zatrzymano osobę podejrzaną o podrzucenie do jej domu dowodów, które miały świadczyć o jej winie. Mężczyzna został zatrzymany wraz ze swym zastępcą i dwiema innymi osobami.
Obserwatorzy wyrażają jednak obawy o zdrowie i życie chrześcijanki i jej rodziny. W historii zdominowanego przez islam Pakistanu wielokrotnie dochodziło już do samosądów na tle religijnym.
Źródło: Polskie Radio
luk