Liczebność starych wspólnot chrześcijańskich, zamieszkujących nieprzerwanie od dwóch tysięcy lat Bliski Wschód — kolebkę chrześcijaństwa, w ostatnich latach katastrofalnie spadła. Co gorsza, tendencja ta, uruchomiona od czasu „arabskiej wiosny” wcale nie zwalnia i obejmuje kolejne państwa regionu.
Egipt od wybuchu „arabskiej wiosny” i upadku prezydenta Hosniego Mubaraka w 2011 r. opuściło 300 tys. chrześcijan. Poinformował o tym ostatnio ks. Rafik Greiche, rzecznik prasowy konferencji episkopatu Kościoła katolickiego w Egipcie. Z kolei Irak w ciągu ostatnich dziesięciu lat — od czasu interwencji wojskowej państw zachodnich w 2003 r. — opuściło milion chrześcijan: dwie trzecie całej populacji. Z półtora miliona chrześcijan irackich w kraju pozostało tylko pół. Przyczyny to nie tylko konsekwencje wojen oraz prześladowania z rąk muzułmanów, ale i możliwość łatwiejszej emigracji na Zachód z powodów czysto ekonomicznych.
Wesprzyj nas już teraz!
— Czasami istnieją uzasadnione powody, lecz większość ludzi przy pierwszej trudności bierze paszport amerykański i wyjeżdża — powiedział ks. Greiche agencji CNS. — Potrzebujemy ich wkładu, nie tylko pieniędzy, lecz także energii; jako chrześcijanie mają oni obowiązek być misjonarzami we własnym kraju – dodał. – Szkoda, że niektóre ambasady ułatwiają emigrację chrześcijan. To zubaża kraj i osłabia ich braci w wierze, którzy chcą pozostać i żyć w Iraku. Upowszechnianie koncepcji »kultury większości« i »kultury mniejszości« jest bardzo smutne. Ten termin polityczny zakłada jakiś rodzaj wykluczenia i marginalizacji obywateli równych praw, i ma wpływ na prawa mniejszości – twierdził patriarcha chaldejski Louis Raphael Sako.
Inny charakter ma emigracja chrześcijańskich Etiopczyków z Arabii Saudyjskiej. W bogatej i restrykcyjnie islamskiej monarchii Saudów pracuje kilka milionów chrześcijańskich gastarbeiterów. Ich obecność w kraju traktowanym jako święta kolebka islamu, w którym obowiązuje całkowity zakaz praktykowania jakiejkolwiek innej religii, pozostaje punktem zapalnym. Od początku listopada władze Arabii Saudyjskiej deportowały 100 tys. chrześcijańskich Etiopczyków, na deportację czeka kolejne 150 tys. W ich trakcie dochodzi często do nadużyć popełnianych przez funkcjonariuszy na obcokrajowcach wyznających inną wiarę.
Źródło: CatholicCulture.org, sedmitza.ru
dom