Przewodniczący Parlamentu Europejskiego, niemiecki lewicowiec Martin Schulz, kolejny raz w ostrych słowach wypowiedział się o nowej ekipie politycznej rządzącej w Polsce. „Demokracja w stylu Putina” – powiedział o Prawie i Sprawiedliwości brukselski aparatczyk. Z kolei była komisarz UE ds. sprawiedliwości, praw podstawowych i obywatelstwa, Viviane Reding, w jednym rzędzie zestawiła Jarosława Kaczyńskiego i prezydenta Rosji.
W grudniu 2015 roku Martin Schulz określił demokratyczną zmianę władzy w Polsce mianem zamachu stanu. Spotkała go za to zdecydowana krytyka, także ze strony czołowych polityków Prawa i Sprawiedliwości i członków rządu.
Wesprzyj nas już teraz!
Szkalujące Polskę słowa przewodniczącego Parlamentu Europejskiego oraz jego zapowiedzi dotyczące unijnej debaty na temat naszego kraju zaowocowały również społecznym oporem. Protest wobec obcej interwencji w wewnętrzne sprawy Rzeczpospolitej podpisało na stronie protestuj.pl już ponad 52 tysiące ludzi. Można do nich dołączyć klikając TUTAJ.
Niefortunne wypowiedzi z grudnia 2015 roku niczego nie nauczyły niemieckiego lewicowca kierującego pracami Europarlamentu. Polityk postanowił dalej brnąć w kompromitujące tezy.
– To demokracja prowadzona w stylu Putina i niebezpieczna putinizacja europejskiej polityki – powiedział o ekipie PiS w rozmowie z „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung” Martin Schulz.
Natomiast Viviane Reding, niegdysiejsza unijna komisarz ds. sprawiedliwości, praw podstawowych i obywatelstwa zestawiła lidera PiS z prezydentem Federacji Rosyjskiej oraz premierem Węgier.
– Atak na praworządność zawsze zaczyna się od zamachu na Trybunał Konstytucyjny. Potem na media, najpierw publiczne, a później prywatne. To jest logika Putina, Orbana i Kaczyńskiego – oceniła luksemburska eurokratka.
Co ciekawe, eurokratyczna kasta oskarżająca Prawo i Sprawiedliwość o putinowskie działania, sama chętnie współpracuje z prezydentem Rosji i nie widzi w tym nic złego.
Źródło: tvn24.pl / „FAZ”
MWł