W wieku 100 lat zmarł gen. Stefan Bałuk, cichociemny i fotoreporter wojenny. Był uczestnikiem Powstania Warszawskiego i honorowym obywatelem stolicy.
Bałuk we wrześniu 1939 roku przedostał się do Francji, gdzie znalazł się 10. Brygadzie Kawalerii Pancernej gen. Stanisława Maczka.
Wesprzyj nas już teraz!
W 1944 roku został zrzucony do Polski jako specjalnie przeszkolony komandos w Wielkiej Brytanii. Prowadził działania legalizacyjne. Zajmował się m.in. podrabianiem dokumentów i wywiadem.
Walczył w powstaniu warszawskim, w plutonie „Agaton” w batalionie „Pięść”. Kanałami dostarczył meldunek gen. Tadeuszowi Komorowskiemu „Borowi” za co został odznaczony Orderem Virtuti Militari.
Po powstaniu był internowany w oflagu. Udało mu się jednak wrócić do Warszawy. Wznowił działalność konspiracyjną. Udało mu się uchronić przed aresztowaniem wiele osób. W końcu sam został ujęty i skazany na wiele lat więzienia. W 1947 roku opuścił więzienie na mocy amnestii. Po amnestii w marcu 1947 r. został pozbawiony praw obywatelskich i zarabiał na życie jako taksówkarz. W 1950 r. rozpoczął pracę artysty fotografika, realizując wiele projektów poświęconych bohaterstwu oręża polskiego w czasie II wojny światowej. Był autorem wielu wystaw i albumów historycznych.
Działał w organizacjach kombatanckich, był pomysłodawcą budowy pomnika AK przed budynkiem Sejmu. Dzięki niemu restytuowano też Klub Kawalerów Orderu Wojennego Virtuti Militari. W 2006 r. awansował do stopnia generała brygady w stanie spoczynku.
Klubu Kawalerów Orderu Wojennego Virtuti Militari, któremu prezesował, a później był członkiem jego kapituły. W 2006 r. awansował do stopnia generała brygady w stanie spoczynku.
Niech spoczywa w pokoju.
Źródło: interia.pl
ged