„Nad Volkswagenem piętrzą się coraz ciemniejsze chmury. Niedawno producent poinformował o kolejnych problemach w kwestii ciągłości produkcji samochodów elektrycznych. Tym razem firma była zmuszona wstrzymać pracę w swojej fabryce w Zwickau. Powodem są niedobory silników”, informuje Interia.pl.
Niemiecki gigant motoryzacyjny nie ma w ostatnim czasie sprzyjającej passy. Najpierw musiał ograniczyć produkcję niektórych elektrycznych modeli. Powodem był wyraźny spadek sprzedaży tego typu aut. Następnie zdecydowano o wyłączeniu jednej dwóch linii produkcyjnych w fabryce w Zwickau, a teraz zaś produkcja „elektryków” w tym mieście została niemal całkowicie wstrzymana. „Tym razem jednak przyczyną problemów są silniki elektryczne, a konkretnie ich niedobór spowodowany niespodziewanymi zakłóceniami w łańcuchu dostaw”, czytamy.
Przestoje mogą potrwać nawet do 1 grudnia i wiązać się z tymczasową przerwą w pracy dla blisko 1000 z 8000 zatrudnionych osób.
Wesprzyj nas już teraz!
„Niemieckie media zauważają, że nad motoryzacyjnym gigantem piętrzą się coraz ciemniejsze chmury. Już teraz sprzedaż samochodów elektrycznych grupy Volkswagen jest niższa o średnio 60 proc. od zakładanej”, informuje Interia.
Źródło: Interia.pl
ELEKTROPUŁAPKA. Bez samochodu masz być szczęśliwy [CAŁY FILM]