Rząd Viktora Orbana zapowiada przeprowadzenie konsultacji społecznych, mających na celu poznanie opinii Węgrów na temat „planu Sorosa”. Według węgierskich polityków plan ten sprowadza się do zmuszenia Europy do przyjmowania rocznie milion imigrantów i doprowadzenie do zburzenia zapór, jakimi Węgry zabezpieczają swoją południową granicę przed napływem nielegalnych imigrantów.
Zapowiadany na przyszły miesiąc start nowej kampanii konsultacyjno-informacyjnej już wzbudził emocje na Węgrzech i poza ich granicami, przy okazji przypominając problem polityki Unii Europejskiej wobec imigracji i wywołanych nią problemów krajów członkowskich. Ukraiński „Telegraf” przypomina, że rząd w Budapeszcie już dwukrotnie organizował podobne kampanie – konsultacje, finansowane z budżetu państwa. Towarzyszyła im akcja plakatowa i bilboardowa, ukierunkowana przeciw amerykańskiemu finansiście pochodzącemu z Węgier i pokazująca jego wpływ na politykę w Europie. Do domów trafiały ankiety, w których obywatele mieli okazję wyrazić swoją opinię na temat działań rządu wobec zagranicznych nacisków na politykę suwerennego państwa.
Wesprzyj nas już teraz!
Węgierski premier Viktor Orban wiele razy krytykował Geroga Sorosa za wtrącanie się do polityki Budapesztu, nazywał go wrogiem społeczeństwa i pokazywał jego rolę w wspieraniu niekontrolowanej masowej imigracji do Europy mieszkańców Azji i Afryki. Orban zarzucił także amerykańskiemu finansiście płacenie „sieciom agentów” skupionym w organizacjach pozarządowych, których zadaniem jest wdrożenie w życie celu wyznaczonego przez Sorosa – przyjmowanie przez Europę i Węgry kolejnych imigrantów.
Inny ukraiński portal informacyjny, „Europejska Prawda”, przypomina, że Parlament Europejski uchwalił rezolucję o zastosowaniu przeciw Węgrom procedury artykułu 7 Traktatu o Unii Europejskiej. Przewiduje on zastosowanie sankcji wobec kraju „naruszającego wartości unijne”. Taki zapis daje państwom i opcjom politycznym, mającym większość w PE, możliwość interpretowania pojęcia „wartości europejskich”. Do uznania winy i wdrożenia sankcji w trybie artykułu 7. potrzebna jest jednak zgoda wszystkich krajów członkowskich a na to zwolennicy otwartych drzwi dla fali imigrantów nie mogą liczyć.
Powodem wszczęcia procedury artykułu 7. Traktatu o Unii Europejskiej było uchwalenie, na wiosnę tego roku, ustawy o szkolnictwie wyższym, która uderzała w Uniwersytet Środkowoeuropejski w Budapeszcie, założony i finansowany przez Georga Sorosa. W obronie węgierskiej uczelni Geroga Sorosa wystąpiły m.in. Stany Zjednoczone a Unia Europejska rozszerzyła zarzut wobec Węgier o działania stanowiące „zagrożenie dla państwa prawa”. Mimo tych nacisków rząd Wiktora Orbana ustawy nie zmienił a w lecie przeprowadzona została duża kampania pokazująca działania amerykańskiego finansisty przeciw polityce węgierskiej.
PK