To że fiskus nie cieszy się sympatią obywateli, jest rzeczą oczywistą. Jednak w ciężkich czasach kryzysu, kiedy każdy częściej łapie się za kieszeń, uczucie niechęci może wręcz przerodzić się w agresję w stosunku do pracowników tej niepopularnej instytucji. Takie zjawisko zaobserwowano właśnie w Portugalii, gdzie wzrosła liczba ataków na pracowników urzędów skarbowych. Dlatego też państwo postanowiło dofinansować kursy samoobrony dla tych urzędników, którzy mają bezpośredni kontakt z klientami.
W Portugalii wyraźnie wzrósł odsetek agresywnych zachowań w stosunku do pracowników urzędów skarbowych. Agresorami są zwykle osoby, które nie są w stanie zapłacić podatku. W związku z tym urzędnicy, w świetle prawa, zajmują ich majątek. Podatnicy bronią się więc jak mogą, nawet używając argumentu siły. Bezbronni do tej pory pracownicy fiskusa zostaną więc przeszkoleni w zakresie sztuk walki, a także posługiwania się bronią palną, aby móc odważnie przystąpić do egzekwowania należności obywateli wobec państwa.
Wesprzyj nas już teraz!
Zjawisko ataków na funkcjonariuszy skarbówki nasiliło się w ciągu ostatniego roku i stało się niemalże codziennością. Nic dziwnego, skoro w ubiegłym roku sytuacja gospodarcza kraju okazała się na tyle zła, że portugalski rząd zdecydował się na przyjęcie pakietu pomocy z Unii Europejskiej. Jak wiadomo niewiele to dało i w kwietniu tego roku MFW przyznał Portugalii kolejna transzę pomocy. Kryzys musiał więc mocno zaciążyć nie tylko na budżecie państwa, ale także na budżetach gospodarstw domowych.
Do ataków dochodzi głównie na terenie największych portugalskich miast, ale na prowincji jest niewiele lepiej. Najbardziej powszechne są groźby i pobicia, zdarzają się jednak także napady z bronią w ręku.
Według firm, które organizują kursy w zakresie samoobrony największą popularnością cieszą się krav maga (izraelska sztuka walki) oraz capoeira (wywodząca się z Brazylii).
Iwona Sztąberek
Źródło: www.onet.biznes.pl