Prezydent Iranu Ebrahim Raisi miał pochwalić Hamas za dokonanie zmasowanych ataków na Izrael. Przywódca miał podkreślić, że bojownicy mają prawo do „obrony narodu palestyńskiego”.
Jak informuje amerykańska stacja CNN, prezydent Iranu Ebrahim Raisi miał rozmawiać z przywódcami palestyńskiego Hamasu. Podczas rozmowy telefonicznej irański przywódca pochwalił muzułmańskich bojowników za zbrojne działania w Izraelu. Słowa gratulacji od prezydenta Iranu miał usłyszeć szef Hamasu Ismail Hanije, który podczas rozmowy przedstawił sytuację na – jak to nazwano – „okupowanych ziemiach”.
Ebrahim Raisi oświadczył później, że Iran „popiera uzasadnioną obronę narodu palestyńskiego” i zaapelował o wsparcie w tej sprawie do rządów krajów muzułmańskich. Pochwalił też wysiłki „ruchu oporu” (tj. Hamasu i Islamskiego Dżihadu – przyp. red.) w Strefie Gazy, a także w takich krajach jak Syria, Liban i Irak.
Wesprzyj nas już teraz!
„Reżim syjonistyczny i jego zwolennicy są winni postawienia państw w regionie w stan niebezpieczeństwa i muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności w tej sprawie” – stwierdził prezydent Raisi.
Iran jest największym państwem-wrogiem Izraela i oba kraje zaangażowane są w wojnę zastępczą, w której grupy wspierane przez Iran, m.in. Hezbollah na terenie Libanu i Syrii, walczą z siłami izraelskimi.
Źródło: PAP
Oprac. WMa