Apelujemy do prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowanie ustawy wiatrakowej oraz o rzetelną debatę na temat miksu energetycznego, powinien być on oparty o polski węgiel kamienny i brunatny oraz o biomasę – oświadczyli w niedzielę politycy Solidarnej Polski – Jacek Ozdoba i Janusz Kowalski. Politycy wskazują na Niemcy, które poprzez inwestycje w farmy wiatrakowe „zdestabilizowali system elektro-energetyczny”.
Janusz Kowalski argumentował, że „bezpieczeństwo energetyczne wymaga przede wszystkim inwestycji w stabilne źródła energii, po to, żeby zapewnić Polakom tanią energię elektryczną”. „Stawiamy na odnawialne źródła energii, ale te stabilne, stawiamy na biomasę, która jest korzystna dla polskich rolników, dla obszarów wiejskich i która może doprowadzić do tego, że będziemy produkować tanie ciepło i energię przez 100 proc. dni w roku” – powiedział Kowalski.
Stwierdził, że „transformacja energetyczna musi być korzystna dla milionów Polaków, a nie tylko i wyłącznie dla kilku deweloperów farm wiatrakowych”. „Jest oczywiste, że Polska nie może popełnić błędu niemieckiego, Niemcy postawili na wiatraki i mają zdestabilizowany system elektro-energetyczny” – przekonywał polityk Solidarnej Polski.
Kowalski dodał, że „wiatraki na lądzie w polskich warunkach geograficznych pracują maksymalnie przez 20 procent dni w roku”. „Apelujemy, aby polski miks energetyczny oparty był o polski węgiel, węgiel z węgla brunatnego, węgiel kamienny na Śląsku, na Lubelszczyźnie oraz o biomasę, która jest korzystna dla działalności rolniczej i oczywiście popieramy zdecydowanie wszelkie inwestycje m.in. w energetykę jądrową” – powiedział Kowalski.
PAP / oprac. PR