Starania o uwolnienie uprowadzonego w Jemenie indyjskiego księdza wyraźnie się zatrzymały. Wikariusz apostolski Arabii Południowej, bp Paul Hinder, powiedział w rozmowie z misyjną agencją Fides, że nadal nie ma żadnych informacji o uprowadzonym kapłanie. Biskup wyraził nadzieję, że niedzielny apel papieża Franciszka o uwolnienie ks. Toma Uzhunnalila trafi do tych, którzy „przetrzymują go jako zakładnika i ich sumień”.
– W nadziei danej nam przez Chrystusa zmartwychwstałego, ponawiam apel o uwolnienie wszystkich osób uprowadzonych w strefach konfliktów zbrojnych. W szczególności chciałbym przypomnieć salezjańskiego kapłana ks. Toma Uzhunnalila, porwanego w Adenie w Jemenie 4 marca – powiedział papież Franciszek podczas południowej modlitwy Regina Coeli w Watykanie 10 kwietnia.
Wesprzyj nas już teraz!
Pochodzący z indyjskiego stanu Kerala, gdzie wstąpił do salezjanów, ks. Uzhunnalil mieszkał w ośrodku pomocy prowadzonym przez misjonarki miłości i pełnił jednocześnie funkcję kierownika duchowego sióstr i podopiecznych, został uprowadzony 4 marca br. Tego dnia terroryści, prawdopodobnie z Państwa Islamskiego, napadli na ośrodek i zabili cztery siostry i 12 ich współpracowników.
W czasie świąt Wielkanocnych pojawiło się nagranie wideo, na którym kapłan prosi o pomoc w jego uwolnieniu, za które porywacze żądają milion dolarów. Obok rządu indyjskiego, w działaniach na rzecz jego uwolnienia uczestniczą także rząd jemeński, służby watykańskie oraz zakon salezjanów.
KAI
MWł