Rzecznik rządu skomentował czwartkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł o wyższości polskiej Konstytucji nad przepisami unijnymi. Piotr Müller odniósł się do praktycznych konsekwencji orzeczenia. – Nie wpływa [ono] na żadne obszary, w których UE posiada kompetencje przekazane w traktatach – tych wprost i literalnie wymienionych w traktatach – powiedział.
Jak zauważył rzecznik, Polska nie jest pierwszym krajem, którego prawo weszło w tego rodzaju konflikt z prawodawstwem unijnym. – Pamiętajmy o tym, że między innymi w Niemczech, Francji, Czechach, Danii, Hiszpanii oraz wielu innych krajach UE stwierdzano już wprost, w wielu sprawach, że konstytucja ma wyższość nad prawem unijnym. Podobnie stwierdził polski Trybunał Konstytucyjny – podsumował.
Piotr Müller odpowiedział na pytanie, czy polskie przepisy będą musiały być zmieniane pod dyktando Unii Europejskiej. W przypadku sprzeczności z Konstytucją, nie będzie takiej konieczność, ponieważ wyrok TK to „wiążąca wykładnia dla wymiaru sprawiedliwości oraz instytucji publicznych”.
Wesprzyj nas już teraz!
– Dzisiejszy wyrok jest tak zwanym wyrokiem zakresowym, czyli wskazuje, że określone przepisy traktatów unijnych nie są zgodne z przepisami polskiej konstytucji, o ile są interpretowane rozszerzająco i wykraczają poza kompetencje, które są wprost wskazane w traktatach unijnych – tłumaczył.
Rzecznik rządu dodał, że wyrok „nie wpływa na żadne obszary, w których Unia Europejska posiada kompetencje przekazane w traktatach. Mówimy o kompetencjach, które są wprost i literalnie wymienione w traktatach unijnych – tzn. w określonych obszarach dotyczących reguł konkurencji, handlu, ochrony konsumentów, przepływu usług, towarów”.
Źródło: rmf24.pl
FO