Jednym z popularniejszych straszaków, którymi posługują się zawodowi „poprawiacze” świata jest tzw. globalne ocieplenie. Ileż to razy słyszeliśmy o „zbrodniczej” polityce wymierzonej w naturę! Namiętne perorowanie o ociepleniu klimatu i innych ekologicznych pseudoprawdach stało się dla wielu sposobem na życie. Dodajmy – sposobem bardzo intratnym. A jak wygląda prawda? Zapraszamy do lektury opublikowanych na naszym portalu wybranych materiałów poświęconych klimatycznemu przekrętowi.
Przypominamy wybrane materiały dotyczące gigantycznej manipulacji – pozwalającej twórcom i promotorom na czerpanie niebagatelnych profitów z uczestnictwa w niej – efektu tzw. globalnego ocieplenia. W grę wchodzą jednak nie tylko pieniądze. Snucie klimatycznych fantasmagorii przekłada się na wprowadzające je w życie konkretne decyzje polityczne. Ich efekty dotykają głównie kraje biedniejsze, takie jak Polska…
Wesprzyj nas już teraz!
Pęka bańka propagandy w sprawie efektu cieplarnianego – Nachalna propaganda na rzecz efektu cieplarnianego sprawia, że liczba zwolenników tej teorii wygasa. Bo jak długo można słuchać o tym, że dwutlenek węgla, który jest niezbędny w procesie oddychania to trucizna, albo, że morza i oceany zaleją wkrótce Warszawę i polskie góry – mówi PCh24.pl Tomasz Teluk, szef Instytutu Globalizacji.
Pech zwolenników teorii globalnego ocieplenia – Jak w przypadku neodarwinowskiej teorii ewolucji – zgodnie z którą człowiek i wszechświat jest dziełem przypadku (sic!) – tak samo w dziedzinie nauki poświęconej klimatowi jest znaczna grupa uczonych, którzy dystansują się od teorii globalnego ocieplenia, forsowanej przez oenzetowski panel i byłego wiceprezydenta USA, Ala Gore’a, który za lansowanie tej teorii dostał Nobla
Niemcy sfałszowali raport klimatyczny – „Die Welt” stwierdził, że raport ONZ podważa sens niemieckiego programu tzw. zielonej energii. Gazeta zarzuca ministerstwu „bezczelne fałszerstwo” wyjaśniając, że „handel pozwoleniami na emisję zanieczyszczeń jest z definicji systemem, w którym liczba swobodnie zbywalnych certyfikatów emisji dwutlenku węgla jest pomyślana w taki sposób, by o cenach określonej liczby certyfikatów decydował wolny rynek.
„The Wall Street Journal”: nie ma globalnego ocieplenia. Media nadal wprowadzają w błąd – Jak na razie nikt nie jest w stanie wykazać, by człowiek miał faktycznie wpływ na zmianę klimatu wskutek emisji dwutlenku węgla, jak wmawiają nam politycy. Dlatego – jego zdaniem – podejmowanie jakichkolwiek decyzji w tej kwestii będzie miało wpływ nie na klimat, lecz dobrobyt obywateli w danym kraju.
Uczestnik misji Apollo 7 o micie globalnego ocieplenia
luk