Poseł Lewicy dr hab. Maciej Gdula zdaje się wychodzić z założenia, że nie ważne co mówią, byle tylko nazwiska nie przekręcali. Oto bowiem kolejny raz (po „W pustyni i w puszczy”) w polskim tekście kultury sprzed dekad dopatrzył się… rasizmu, z którym chce zwalczyć. Cierpliwość do absurdalnych wyskoków tracą nawet liberałowie.
„Tuwim był genialnym poetą, ale nawet największym zdążają się utwory, które źle się zestarzały. Murzynek Bambo jest rasistowski i wspiera radosny i niewinny rasizm jak w przedszkolu w Kępnie, gdzie pracownicy odtwarzają najgorsze uprzedzenia” – napisał poseł Lewicy dorzucając do wpisu udostępnione w Dzień Dziecka nagranie inscenizacji „Murzynka Bambo” w wykonaniu pracowników Przedszkola nr 4 w Kępnie.
Tuwim był genialnym poetą, ale nawet największym zdążają się utwory, które źle się zestarzały. Murzynek Bambo jest rasistowski i wspiera „radosny i niewinny” rasizm jak w przedszkolu w Kępnie, gdzie pracownicy odtwarzają najgorsze uprzedzenia. https://t.co/H63TrH2ISO
Wesprzyj nas już teraz!
— Maciej Gdula (@m_gdula) June 1, 2021
W nagraniu jednak – podobnie jak i w samym wierszu – trudno dopatrzyć się prawdziwego, a nie wydumanego rasizmu. Widzimy tam bowiem tańczących i grających ludzi, z których część, w tym tytułowy bohater, jest wystylizowana na czarnoskórych, rdzennych mieszkańców Afryki.
Z kolei wiersz z roku 1935 roku zarówno wtedy, jak i dziś, pokazywał uczniom w Polsce – gdzie do małej liczby szkół chodziły i chodzą czarnoskóre dzieci – że osoby pochodzące z Afryki to tacy sami ludzie jak Polacy. Dowiadujemy się bowiem, że tytułowy Bambo pilnie się uczy, po szkole figluje do tego stopnia, że mama nazywa go łobuzem, chłopiec ucieka przed koniecznością spożywania nielubianych produktów, nie lubi się myć, ale mimo tych psot – identycznych jak psoty dzieci z Polski – jest kochany przez mamę. Wiersz kończy się bardzo przyjaznymi słowy: „Szkoda że Bambo czarny, wesoły nie chodzi razem z nami do szkoły”. Czy rzeczywiście, zdaniem posła Gduli, rasistowskim jest żal z powodu faktu, że czarnoskóry Bambo nie chodzi do szkoły razem z dziećmi w naszym kraju?
A już na pewno za rasizm ciężko uznać słowa: „on się boi że się wybieli”, które jeśli mają wskazywać na coś ideowego, to raczej na dumę ze swojego pochodzenia. Poseł Gdula jednak swoje: „Na dziś słowa o tym, że murzynek nie chce pic mleka, bo się wybieli to po prostu rasizm. Ten wiersz zawsze gdy jest wykonywany/czytany powinien być poprzedzony komentarzem, że zawiera treści rasistowskie”.
Na dziś słowa o tym, że „murzynek nie chce pic mleka, bo się wybieli” to po prostu rasizm. Ten wiersz zawsze gdy jest wykonywany/czytany powinien być poprzedzony komentarzem, że zawiera treści rasistowskie.
— Maciej Gdula (@m_gdula) June 1, 2021
Absurdalny wpis posła Gduli znalazł się w ogniu krytyki – i to nie tylko prawicowców. Głos zabrał chociażby Waldemar Kuczyński: „Murzynek Bambo, to ciepła życzliwa opowieść o ciemnoskórym chłopczyku pisana w oglądzie świata tamtego czasu. Można go oceniać przez okulary dzisiejsze, ale robienie tej opowiastce i innym dziełom inkwizycyjnego procesu i wpisywania na nowy Indeks Dzieł Zakazanych to głupota”.
Ale Pan brednie mówi.
— Suwerenistka 🇵🇱 (@Suwerenistka) June 2, 2021
„Ale Pan brednie mówi” – napisała była polityk PO Aleksandra Wasilewska.
„Pan nawet nie zna tego wiersza :)” – napisał poseł Kukiz’15 Stanisław Tyszka.
Pan nawet nie zna tego wiersza 🙂
— Stanisław Tyszka (@styszka) June 1, 2021
Mimo wszystko jednak poseł Gdula zasłużył się w walce z wykluczeniami oraz podziałami. Swoim wpisem udowodnił bowiem bezapelacyjnie, że niemądre wypowiedzi mogą paść z ust wszystkich ludzi – niezależnie od koloru ich skóry czy poziomu wykształcenia.
Źródło: Twitter / wPolityce.pl
MWł