Papież Franciszek wraca do zdrowia po chorobie. W piątek odwiedził rzymską parafię; spowiadał i przewodniczył liturgii pokutnej. Mówił też o miłosierdziu Bożym i przebaczaniu grzechów.
Kiedy Franciszek wysiadł z samochodu, wielu z około 1500 wiernych przybyłych do kościoła św. Piusa V w dzielnicy Aurelio głośno życzyło mu dużo zdrowia.
„Bóg niestrudzenie przebacza” – te słowa papież wypowiedział kilka razy w homilii, prosząc następnie wiernych, by powtarzali je za nim.
Wesprzyj nas już teraz!
Franciszek mówił: „Bóg przebacza wszystko”, „nie ma tak okropnego grzechu, którego nie mógłby przebaczyć”.
„Drodzy bracia kapłani, przebaczajmy zawsze i udzielajmy zawsze przebaczenia temu, kto o to prosi. Umieśćmy przebaczenie Boga w centrum Kościoła” – apelował.
Franciszek wyraźnie czuł się już lepiej, o czym świadczy także to, że odstępował od przygotowanego tekstu homilii i improwizował.
W parafii w Wiecznym Mieście papież zasiadł w konfesjonale i wyspowiadał 10 osób.
Nabożeństwo odbyło się w ramach inicjatywy „24 godziny dla Pana”, obchodzonej w diecezjach na całym świecie przed czwartą niedzielą Wielkiego Postu. W tym czasie w kościołach trwa adoracja i można się wyspowiadać.
Tegoroczna jedenasta edycja inicjatywy odbywa się pod hasłem: „Wkroczyć w nowe życie”.
Akcja „24 godziny dla Pana” została zapoczątkowana przez Papieską Radę ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji.
Źródło: PAP
Pach