Po publikacji raportu na temat przestępczości pedofilskiej, która miała miejsce w ciągu 70 lat, ze strony antyklerykalnej lewicy pojawiają się coraz bardziej skandaliczne pomysły i propozycje. Ta chce wykorzystywać opracowanie służące samooczyszczeniu się Kościoła do swoich własnych celów.
Na portalu Mediapart padła propozycja przekształcenia odbudowywanej katedry Notre-Dame de Paris w „feministyczne, queerowe, trans i antyrasistowskie centrum recepcji i badań. Hiszpańska pisarz i filozof oraz „aktywistka trans” występująca obecnie pod nazwiskiem Paul B. Preciado, zaprezentowała we wtorek 12 października artykuł, w którym rozwinęła propozycję sprofanowania paryskiej katedry. Chce, by państwo odebrało Notre-Dame z użytku Kościoła i oddało budynek na „centrum recepcyjne i badania feministyczne, queer, trans i antyrasistowskie oraz walki z przemocą seksualną”. W swojej zaciekłości idzie tak daleko, że katedrę Notre-Dame (Naszej Pani) proponuje przemianować na „Matki Bożej Ocalałych z przestępczości dzieci”. Twierdzi, że taka propozycja to nie „bluźnierstwo”, tylko „rewolucja”. Wychodzi na to samo, a związek jednego z drugim jest przecież potwierdzony historycznie.
Wesprzyj nas już teraz!
Paul B. Preciado argumentuje, że „proces emancypacji cielesnej i poznawczej, który ma miejsce w dzisiejszych czasach, pociąga za sobą pogłębianie się rozdziału między Kościołem a państwem”. Chociaż Kościół nie jest już właścicielem budynków sakralnych we Francji, to „zachowuje moralne posiadanie i symboliczną dominację w przestrzeni”. Filozof przekonuje, że powinno się taką symboliczną „własność” zwrócić „obywatelom” i „ofiarom kościelnej przemocy seksualnej”.
Autorka artykułu proponuje „proces impeachmentu Kościoła”. Twierdzi, że przemoc seksualna to „systemowa praktyka instytucji kościelnej”. Przy okazji dostaje się „tradycji chrześcijańskiej, wychwalanej przez skrajną prawicę jako fundament aryjskiej Europy”. Zahaczono jeszcze o krytykę „tradycji maskulinizmu, rasizmu i wykorzystywania seksualnego dzieci i kobiet”. W podsumowaniu czytamy, że „jeśli przestępstwo seksualne nie jest przypadkiem, ale samą architekturą władzy instytucji kościelnej, to konieczne jest żądanie likwidacji Kościoła”.
Na pseudofilozoficzne miazmaty piewców modnych ideologii „postępu” można byłoby machnąć ręką, ale warto zauważyć coraz większy stopień ich radykalizacji. Bajania ideologów, nawet oderwane od rozumu, czasami znajdują ujście w czynach. Stopień agresji ideologicznej tego typu publikacji pokazuje, że przechodzimy już od „wojny hybrydowej” i prowokacji do form czystej agresji.
W 2010 roku Preciado rozpoczęła proces „powolnego przekształcenia” z kobiety w mężczyznę i zbudowała na tym swoją filozofię. Od tego czasu uważa się zarówno za transseksualistę, jak i za feministę. Ma za sobą studia The New School w Nowym Jorku z wykorzystaniem stypendium Fulbrighta. Doktorat z filozofii i teorii architektury zrobiła na Uniwersytecie Princeton, pisząc rozprawę zatytułowaną „Pornotopía: Architektura i seksualność w Playboyu podczas zimnej wojny”. Później Preciado była m.in. był profesorem „historii politycznej ciała, teorii płci i historii performansu” na Uniwersytecie Paryż VIII (Saint-Denis). Od stycznia 2013 r. regularnie publikuje w „Liberation”.
Bogdan Dobosz