„Rośnie liczba młodych Holendrów, którzy muszą być hospitalizowani w związku z przedawkowaniem narkotyków” – zaalarmował instytut Trimbos. W ubiegłym roku z tego powodu trafiło do szpitali prawie 4 tys. osób, czyli znacznie więcej, niż przed wybuchem pandemii Covid-19.
Instytut podkreślił, że używanie narkotyków wśród młodzieży stało się znacznie bardziej powszechne po tym, jak w drugiej połowie 2021 r. zniesiono w Niderlandach obostrzenia wprowadzone wcześniej w związku z pandemią i ponownie otwarto m.in. kluby nocne i dyskoteki.
„Latem ubiegłego roku zezwolono na organizację festiwali, podczas których wielu uczestników zażywało ecstasy – narkotyk, który jest szczególnie popularny podczas imprez techno” – czytamy w raporcie instytutu.
Wesprzyj nas już teraz!
Wynika z niego, iż w 2021 r. do szpitali trafiło z powodu narkotyków 3984 osób. „Dwie trzecie przypadków dotyczyło przedawkowania ecstasy” – oznajmił Trimbos.
Dane instytutu są alarmujące, ponieważ coraz więcej młodych Holendrów, szczególnie w wieku 18-21 lat, zażywa twarde narkotyki, takie jak amfetamina, ketamina oraz kokaina.
„Konsekwencją zażywania tych substancji jest nie tylko hospitalizacja ze względu na napady padaczkowe, zaburzenia rytmu serca czy utratę przytomności, ale także późniejsze problemy zdrowotne, np. neurologiczne” – ostrzegł instytut. (PAP)