3 grudnia 2012

Dwa samochody pułapki eksplodowały na przedmieściach Damaszku 28 listopada. Ponad 34 osoby zginęły. Posługujący w Syrii ksiądz mówi, że miejscowa ludność chrześcijańska jest sterroryzowana. Masakra wywołała panikę, a nazajutrz po ataku połowa nauczycieli nie przyszła do pracy. Ksiądz Fernandez stwierdził, że jeśli celem zamachowców było sterroryzowanie ludności chrześcijańskiej, to cel ten został osiągnięty. W niedzielę eksplodował kolejny samochód – zginęło min. 7 osób.


Bomby eksplodowały w dwóch budynkach komercyjnych w dzielnicy Jaramana, powiatu lojalnego wobec prezydenta Syrii, Baszara Assada. Znaczną część ofiar stanowili uczniowie i studenci. Zginęło ośmiu chrześcijan, a co najmniej 10 zostało rannych. Pozostałymi ofiarami byli muzułmanie i druzowie. Nikt nie przyznał się do dokonania zamachów. Przedstawiciele strony rządowej oskarżyli przedstawicieli sił rebelianckich.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Nie był to jedyny zamach w ostatnich dniach. W niedzielę 2 grudnia w wybuchł kolejny samochód-pułapka. Śmierć poniosło co najmniej 7 osób. Nikt nie przyznał się także do tego aktu terroru, a rząd również oskarżył siły rebelianckie. Według przedstawicieli opozycji w ostatni weekend zginęło około 200 osób. Trwały też bardzo ostre walki o lotnisko w syryjskiej stolicy.

 

Konflikt w Syrii trwa od marca 2011r. Od tego czasu zginęło ok. 40 tysięcy osób. Prezydent Baszar Assad należy do mniejszościowej grupy religijnej – alawitów. Popierają go inne mniejszości religijne, w tym chrześcijanie. Z kolei rebelię popierają radykalne ugrupowania islamskie, takie jak Al-Kaida. Niebezpieczeństwo, jakie grozi chrześcijanom ze strony rebeliantów przyczynia się do ich masowych emigracji z kraju. Ksiądz Fernandez powiedział, że wyznawcy Chrystusa masowo emigrują z kraju. – Wszystkie swoje pieniądze przeznaczają oni na emigrację do Libanu – powiedział posługujący w Syrii duchowny. – Tymczasem międzynarodowe organizacje podsycają jeszcze konflikt, zamiast zmusić obie strony do zawarcia rozejmu, który położy kres masakrze – dodaje.

 

 

Źródła: catholicnewsagency.com / swiat.newsweek.pl

Marcin Jendrzejczak

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 308 111 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram