Już ponad 24 tysięcy osób wyraziło swój protest przeciwko Empikowi. Media zastanawiają się, czy do tej mobilizacji przyczyniło się ostre wystąpienie warszawskiego ks. abp. Henryka Hosera, ordynariusza diecezji warszawsko-praskiej. Akcja stale zdobywa nowych zwolenników, widać to wyraźnie po liczbie lajków na Facebookowym profilu.
Tysiące osób polubiło już profil „Świątecznych zakupów nie robię w Empiku”. Strona ta skupia zwolenników bojkotu tej sieci handlowej. Akcja zrodziła się jako akt protestu przeciwko zatrudnieniu w reklamach sieci Adama Darskiego „Nergala” oraz Marii Czubaszek.
Wesprzyj nas już teraz!
Akcja na Facebooku nabrała rozpędu po wypowiedzi arcybiskupa warszawsko-praskiego Henryka Hosera, który poparł bojkot. – Chodzi o desakralizację Świąt Bożego Narodzenia. Nie może to być tolerowane. To jest komercyjne wykorzystywanie wartości i tradycji chrześcijańskich oraz laicyzacja świąt – mówił hierarcha na antenie Radia Warszawa.
Abp Hoser podkreślił, że komercyjne wykorzystywanie Bożego Narodzenia to zjawisko szersze niż tylko reklamy Empiku: – Komercyjne eksploatowanie świąt kościelnych, chrześcijańskich jest rzeczą prawdę mówiąc niegodną. Kiedy już zaraz po święcie Wszystkich Świętych, wszystkie galerie handlowe przekształcają się w celebrowanie na płaszczyźnie bardzo płytkiej i karczemnej świąt Bożego Narodzenia, to jest zmiana cywilizacyjna, na którą powinniśmy być wrażliwi.
Po tej wypowiedzi na Facebooku gwałtownie zaczęła rosnąć liczba osób deklarujących niezadowolenie z treści spotów Empiku.
Swoje oświadczenie w sprawie wystosował już Empik:
„W spotach i materiałach reklamowych nie ma żadnego odniesienia do duchowo-religijnego wymiaru świąt, żadnych symboli czy słów nawiązujących do Bożego Narodzenia. Kampania odnosi się stricto do tradycji obdarowywania się prezentami, którą celebrują wszyscy – niezależenie od wyznania/religii. To właśnie prezenty są wiodącym tematem naszych spotów” – czytamy w oświadczeniu.
Takie wyjaśnienia najwyraźniej jednak nie przekonują dużej grupy klientów. W ciągu tygodnia do akcji bojkotu przystąpiło ponad 25 tys. osób, z czego wiele zapewnia, że nie zamierza więcej robić zakupów w Empiku.
Źródło: finanse.wp.pl
pam