Międzynarodowa pomoc dla bankrutującego Cypru stanęła pod dużym znakiem zapytania. Jej ceną miało być obłożenie specjalną opłatą bankowych depozytów, jednak tamtejszy parlament odrzucił ustawę wprowadzającą podatek. Wyspie grozi niewypłacalność i załamanie sektora bankowego.
W 56 osobowym parlamencie, za odrzuceniem ustawy głosowało 36 deputowanych. W weekend Cypr i jego pożyczkodawcy uzgodnili, że w zamian za 10 miliardów euro pomocy z zagranicy, rząd obciąży podatkiem wszystkie depozyty. Państwo miało w ten sposób uzyskać 5,8 miliarda euro.
Wesprzyj nas już teraz!
Cypryjczycy, którzy w sobotę i niedzielę szturmowali bankomaty chcąc podjąć swoje oszczędności, nie kryli satysfakcji z powodu decyzji parlamentu. Tysiące ludzi przed budynkiem parlamentu w Nikozji powitało z euforią odrzucenie ustawy.
Źródło: TVP Info
luk