19 listopada 2023

Czarne chmury nad kierowcami samochodów z instalacją gazową. Eurokraci zdecydują, czy będą musieli jeździć „na benzynie”

(fot. Pixabay)

„Czarne chmury zbierają się nad kierowcami samochodów z instalacją gazową. Rozpatrywany właśnie przez Komisję Europejską 12. pakiet sankcji zakłada wprowadzenie całkowitego embarga na import gazu płynnego z Rosji. Dla polskich kierowców oznaczać to może gigantyczne problemy dotyczące nie tylko skokowego wzrostu cen, ale też spadku dostępności LPG na stacjach”, alarmuje na łamach serwisu Interia.pl Paweł Rygas.

Publicysta przytacza dane Centralnej Ewidencji Pojazdów, z których wynika, że w Polsce zarejestrowanych jest około 2,5 miliona samochodów zasilanych gazem płynnym LPG. „Nasz kraj stanowi w tym zakresie prawdziwą potęgę – trzy z czterech zarejestrowanych w UE aut z instalacją gazową porusza się właśnie po polskich drogach”, czytamy.

Właśnie dlatego przygotowywany właśnie przez eurokratów 12. pakiet sankcji przeciwko Rosji powinien budzić niepokój polskich kierowców.

Wesprzyj nas już teraz!

W rozmowie z Interią prezes Polskiej Izby Gazu Płynnego (PIGP) – Paweł Bielski – ostrzegał, że po wprowadzeniu embarga w Polsce dość może do „przejściowych okresów, w których LPG nie będzie dostępne dla konsumentów”. – To o tyle istotne, że w tym scenariuszu zaczną się szybko kurczyć zapasy benzyny na stacjach w Polsce – tłumaczył Bielski.

„Obecnie większość LPG trafia do Polski przez porty w Amsterdamie, Rotterdamie i Antwerpii. Głównie chodzi o transporty morskie z USA i – w mniejszej mierze – Afryki Północnej (Algieria, Nigeria). Trzeba jednak pamiętać, że z tych samych kierunków (i portów) korzysta też Ukraina, która jest istotnym konsumentem LPG w Europie, a część lokalnych dostawców zaopatruje się w Polsce. W opinii PIGP skokowe zwiększenie popytu w tych portach będzie skutkować spiralą podwyżek cen. Dlatego wszelkie ograniczenia podaży muszą być wprowadzane tak, aby nie zapłacili za to konsumenci w Europie Środkowej i Wschodniej kosztem zysków koncernów zachodnich”, czytamy w oficjalnym stanowisku PIGP.

„Aktualnie największą barierą dla importu LPG z zachodu jest w Polsce brak infrastruktury do przyjęcia i przeładunku gazu LPG. Jedynym terminalem zdolnym do obsługi większych gazowców jest Gdańsk, ale z tego korzystają też operatorzy komercyjni. Wprawdzie Orlen zapowiedział już rozbudowę Terminalu Gazu Płynnego w Szczecinie, ale trudno przypuszczać, by inwestycja o tak dużym zakresie zrealizowana została przed końcem przyszłego roku, a same prace mogą wręcz wyłączyć terminal z użytku”, podsumował Paweł Rygas. 

 

Źródło: Interia

 

Miasta przeciwko kierowcom. Już niebawem wyjątkowa konferencja o „Strefach Czystego Transportu”

NADCHODZI ZIELONY KOMUNIZM? Warzecha, Cukiernik i inni obnażają kłamstwo ZIELONEJ TRANSFORMACJI!

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(20)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 149 165 zł cel: 300 000 zł
50%
wybierz kwotę:
Wspieram