Czeska Partia Socjaldemokratyczna w ramach swojej kampanii przygotowała plakaty, na których ukazano katolickiego hierarchę, który otrzymuje wielki worek z pieniędzmi. W ten sposób socjaldemokraci podnoszą przed wyborami lokalnymi temat reprywatyzacji. Pomysł ten skrytykował w specjalnym oświadczeniu m.in. arcybiskup Pragi Dominik Duka. „W ferworze walki politycznej moralny aspekt i właściwy temat, czyli naprawienie dokonanego przez reżim komunistyczny bezprawia, zostały zepchnięte na margines” – napisali autorzy oświadczenia.
„Świadkowie historii mogą poświadczyć, że przypominają one pożałowania godne antysemickie i antyklerykalne plakaty z okresu III Rzeszy. Manipulatorskie hasła tworzą atmosferę nieuzasadnionej zazdrości i nienawiści wobec Kościołów i wspólnot wyznaniowych” – można przeczytać w oświadczeniu.
Wesprzyj nas już teraz!
Wyrównanie krzywd stało się tematem kampanii wyborczej, gdyż zarówno socjaldemokraci, jak i Komunistyczna Partia Czech i Moraw uważają, że zwrot ten jest zbyt wysoki.
Kościoły i wspólnoty otrzymają 56 proc. zrabowanej im przez komunistów własności w naturze. Ponadto w ciągu 30 lat otrzymają 59 mld koron (ok. 9,6 mld zł) odszkodowania. W ciągu 17 lat państwo wycofa się z wypłacania księżom pensji. Ustawę reprywatyzacyjną przyjęła już niższa izba czeskiego parlamentu.
Źródło: wiara.pl
pam