28 marca 2024

Czego chce kardynał Grech? Synodalna prawa ręka papieża zapowiada konkretne „reformy”

(kard. Mario Grech)

Zapowiedzi kardynała Mario Grecha dotyczące prac nowych komisji synodalnych wzbudzają ogromne zainteresowanie. Diakonat kobiet, różnorodność doktrynalna – Kościół ma zmieniać się, jak wiele na to wskazuje, w z góry określonym kierunku. O sprawie pisze na łamach „National Catholic Register” dziennikarz Jonathan Liedl.

Kardynał Mario Grech stwierdził niedawno, że wprowadzenie w Kościele katolickim diakonatu kobiet nie byłoby bynajmniej rewolucją, ale „naturalnym pogłębieniem woli Pana”. Jak pisze Liedl, gdyby kardynał Mario Grech piastował w zasadzie jakiekolwiek inne stanowisko w Kościele, jego wypowiedź na rzecz diakonatu kobiet […] nie byłaby tak znacząca”. Grech jest jednak sekretarzem generalnym Synodu Biskupów. Tymczasem dosłownie na kilka dni przed wywiadem, w którym padły wspomniane słowa o diakonacie kobiet, papież Franciszek powierzył kardynałowi utworzenie 10 komisji synodalnych, które mają zająć się różnymi tematami dyskutowanymi w ramach synodalności. Jedną z nich jest właśnie komisja mająca pracować nad kwestią dostępu kobiet do diakonatu.

We wspomnianym wywiadzie kardynał Grech mówił też o różnorodności myśli w Kościele. Jak stwierdził, chodzi o danie przestrzeni na różnorodne podejście do wiary, w zależności od miejsca życia katolików. – Inaczej mówi się o wierze w Europie czy Oceanii – powiedział. – Osobiście zawsze wyobrażam sobie Kościół jako tęczę, w której kolory nie wykluczają się, ale tworzą harmonię – powiedział.

Wesprzyj nas już teraz!

Wśród dziesięciu komisji, których powołanie Franciszek powierzył Grechowi, jest też jedna mająca zająć się kwestią różnorodności doktrynalnej. Dlatego, jak sądzi Jonathan Liedl, wywiadu kardynała nie można odczytywać w innym kontekście niż przyszła praca tych komisji.

„Wyraźne wsparcie kardynała Grecha dla jakiejś formy diakonatu kobiet wzmocni podejrzenia, że komisje synodalne zostały ustanowione po to, by osiągnąć wcześniej ustalony wynik, co niemożliwe byłoby na samym synodzie. Jego poglądy na temat jedności Kościoła, które wydają się być zakorzenione w kontrowersyjnej interpretacji nauczania II Soboru Watykańskiego o relacjach między Kościołami lokalnymi a Kościołem powszechnym […], sprawią, że obawy o to, jaką eklezjologię będą prezentować komisje synodalne oraz dobór ich członków” – napisał Liedl.

Autor zwrócił też uwagę, że pomysł powołania 10 komisji synodalnych, które mają rozwinąć, pogłębić i poszerzyć idee i postulaty formułowane na synodzie, jest wyjątkowo kontrowersyjny – także w odniesieniu do samej synodalności. Okazuje się teraz, że proces synodalny w latach 2021-2024 jest tylko jakimś rodzajem przygotowania czy wstępu do pracy tych komisji, bo to właśnie one mają zaprezentować konkretne reformy.

Źródło: ncregister.com

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(20)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 413 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram