Choć, jak twierdzą amerykańscy urzędnicy, zagrożenie dla ich personelu przebywającego na placówce w Kijowie, nie wzrosło, to jednak zdecydowano się na częściową ewakuację z Ukrainy. Kraj ten opuszczają mniej istotni pracownicy oraz rodziny dyplomatów.
Decyzję o redukcji liczby swoich pracowników na Ukrainie, Departament Stanu ogłosił w niedzielę wieczorem. Ruch ten jest motywowany obawami o rosyjską agresję na Ukrainę. USA nieco uspokaja mówi o działaniu z „wielkiej ostrożności”.
Faktem jest jednak, że tego rodzaju działanie USA powoduje, że rosną obawy przed potencjalną rosyjską inwazją. Szczególnie, że Departamentu Stanu w zamieszczonym oświadczeniu wskazał m.in., że obywatele USA na Ukrainie powinni „rozważyć opuszczenie tego kraju korzystając z komercyjnych lub innych dostępnych prywatnie środków transportu”.
Wedle CNN, o takie zarządzenie DS wnioskować miała ambasada USA w Kijowie, która sygnalizowała, że Rosja gromadzi siły wojskowe przy granicy z Ukrainą, co wzmacnia obawy przed inwazją. Departament już wcześniej ostrzegł Amerykanów, by nie podróżowali na Ukrainę i mieli świadomość, że poważnie należy traktować informacje o tym, że Rosja planuje poważne działania wojskowe w tym kraju.
Źródło: dorzeczy.pl
MA