W ostatnich dziesięcioleciach w wielu krajach człowiek znalazł się za bardzo w centrum liturgii. Kościół tymczasem, jako Lud Boży, żyje dzięki Eucharystii i z tego względu jest istotowo liturgiczny – mówi kard. Robert Sarah. Hierarcha wziął udział w konferencji liturgicznej, która odbyła się w Colombo na Sri Lance.
Jak mówił gwinejski purpurat, Ojciec Święty często wskazywał na to, że Kościół nie jest żadną organizacją pozarządową. Jest Ludem Bożym, żywi się Eucharystią i ma obowiązek głoszenia Ewangelii. – Kościół jest istotowo eucharystyczny, a to oznacza, że jest istotowo liturgiczny – powiedział kardynał.
Wesprzyj nas już teraz!
Purpurat po raz kolejny podniósł kilka postulatów, o którym mówił już wcześniej w tym roku na głośnej konferencji liturgicznej w Londynie. Wskazywał, że w ostatnich dziesięcioleciach liturgia stała się w niektórych krajach zbyt antropocentryczna. Zamiast Boga Wszechmogącego w centrum Mszy stawiano człowieka. Zdaniem kardynała takiemu wypaczeniu sprzyja sytuacja sprawowania Mszy Świętej w języku narodowym oraz obrócenie kapłana twarzą do wiernych.
Kapłanom kardynał zalecił „liturgiczne badanie sumienia”, w którego ramach powinni sprawdzać swoją wierność dawnym regułom liturgicznym. Jak podkreślił, wrogiem liturgii jest minimalizm. Ksiądz, który nie odczuwa nabożnego strachu odprawiając wielkie misteria Kościoła, znajduje się w ocenie kardynała w niebezpieczeństwie zatraty swojego powołania.
Źródło: kath.net
Pach