Lankijski ksiądz oskarża rząd o niewystarczające zaangażowanie w śledztwo mające wyjaśnić przyczyny zeszłorocznego zamachu, kiedy w atakach bombowych muzułmańskich fundamentalistów zginęło kilkuset chrześcijan. Jego zdaniem, jeżeli winni nie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności, podobna tragedia może zdarzyć się w przyszłości.
Ksiądz Nishantha Cooray ze Sri Lanki udzielił wywiadu Pomocy Kościołowi w Potrzebie (ACN) w rocznicę tragicznych wydarzeń z 21 kwietnia 2019 r. Muzułmańscy fundamentaliści dokonali ataków bombowych w Wielkanoc, zabijając i raniąc osoby zgromadzone na Mszach rezurekcyjnych. „Mimo, że minął już rok od tych tragicznych wydarzeń, żadne akceptowalne środki nie zostały podjęte by wyjaśnić przyczyny zamachu” – powiedział w rozmowie z ACN.
Wesprzyj nas już teraz!
Policja aresztowała 135 osób podejrzanych o udział w zamachu. Poprzedni prezydent Sri Lanki Maithripala Sirisena powołał specjalną komisję mającą wyjaśnić motywacje stojące za zamachem. Nowo wybrana głowa państwa, Gotabaya Rajapaksa zdecydował się na podjęcie podobnych kroków.
Ks. Cooray zaznaczył, że politycy poszli do wyborów mając na ustach hasła o konieczności wyjaśnienia tragedii, dzięki czemu zdobyli głosy poparcia, jednak dotychczas niewiele z tego wyniknęło. Podał również powód opieszałości rządzących. „Nowo wybrany rząd rozpoczął od zapisania nowego rozdziału tej samej książki w tym samym stylu….oni nie chcą urazić muzułmańskich polityków” – zauważył.
„Czujemy się zdradzeni. Aby wzbudzić nastroje społeczne, część polityków wspomniała coś o zbadaniu sprawy. Okazało się to tylko politycznym sloganem” – podkreślił.
Konferencja Episkopatu Sri Lanki domaga się od rządu powołania niezależnej komisji do przeprowadzenia bezstronnego dochodzenia. W Niedzielę Wielkanocną 21 kwietnia 2019 roku dziewięciu terrorystów z miejscowego ugrupowania terrorystycznego „National Thowheed Jamath” dokonało samobójczych zamachów na trzy kościoły: dwa katolickie i jeden ewangelicki oraz na trzy luksusowe hotele. Śmierć poniosło 279 osób, w tym 37 cudzoziemców, ponad 500 osób zostało rannych. Do eksplozji doszło w godzinach 8.45 do 9.30.
Źródło: catholicnewsagency.com / KAI
PR