Tego chcieliby Republikanie, którzy planują powołanie specjalnej komisji, która ma zbadać, czy w obecnej sytuacji jest możliwe powiązanie dolara ze złotem. Oprócz tego w swoim programie wyborczym Partia Republikańska przewiduje dokonanie audytu Rezerwy Federalnej. Republikanie, swoje pomysły przedstawili wczoraj podczas konwencji wyborczej w Tampa na Florydzie.
Od XVIII w. dolar amerykański posiadał zabezpieczenie w postaci złota należącego do państwa. Obywatele mogli więc narodową walutę wymieniać na kruszec po ustalonym sztywnym kursie przez wiele lat. Zmienił to dopiero w 1933 roku demokratyczny prezydent Franklin D. Roosevelt. Dolar na rynku wewnętrznym przestał być wymieniany na złoto, choć w rozliczeniach międzynarodowych nadal istniała taka możliwość.
Wesprzyj nas już teraz!
W 1944 roku podczas konferencji w Bretton Woods ścisły związek dolara ze złotem stał się podstawą systemu walutowego. Wówczas to został ustalony sztywny kurs walut państw uczestniczących w spotkaniu i dolara. Ten ostatni był zaś wymieniany na złoto po 35 dolarów za uncję. Ostatecznym końcem standardu złota była decyzja prezydenta Richarda Nixona, który w 1971 roku zniósł wymienialność dolara na kruszec. Tym samym waluta amerykańska zaczęła się opierać wyłącznie na autorytecie państwa.
Dziesięć lat później prezydent Ronald Reagan próbował podjąć temat powrotu do standardu złota, jednak powołana przez niego komisja, która miała zbadać na ile jest to możliwe, oceniła ten pomysł negatywnie.
Dziś również idea ta ma wielu przeciwników w USA. Przede wszystkim jest ona nie na rękę zwolennikom kreowania pieniądza w celu stymulowania gospodarki. Należy do nich np. szef Rezerwy Federalnej Ben Bernanke. Według niego standard złota jest ideą wadliwą, ponieważ nie uchronił gospodarki od cyklicznie powracających kryzysów. Krytycznie do pomysłu odnosi się też Moorad Choudhry, dyrektor brytyjskiego Royal Bank of Scotland, który uważa, że powodem upadku tego systemu był narastający deficyt budżetowy USA, którego prawdopodobnie nie pokryłoby złoto całego świata. Dlatego pomysł uważa za absurdalny.
Republikanie w większości jednak popierają tę ideę, gdyż obecna polityka finansowa władz jest w ich opinii bardzo niepokojąca, i może w krótkim czasie doprowadzić do długotrwałego osłabienia pozycji dolara na tle innych walut. Podobne postulaty przedstawiał już wcześniej kongresmen Ron Paul, znany ze swoich libertariańskich sympatii.
Iwona Sztąberek
Źródło: www.parkiet.com
