Opozycja nie chce rozmawiać o ustawach antycovidowych, tylko chce je odrzucać zanim zaczną być procedowane – podkreślił w środę wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Przyznał, że w części klubu PiS również nie było entuzjazmu ws. projektu dotyczącego testowania pracowników.
Sejm we wtorek odrzucił projekt ustawy o testowaniu pracowników pod kątem zakażenia SARS-CoV-2 autorstwa posłów PiS, umożliwiającej pracownikom nieodpłatne testowanie w kierunku SARS-CoV-2, a pracodawcom żądanie informacji o negatywnym wyniku tego testu. Wcześniej sejmowa komisja zdrowia przyjęła wniosek o odrzuceniu projektu ustawy w pierwszym czytaniu.
Szef klubu PiS był pytany w środę w Sejmie, czy będzie projekt nowej ustawy covidowej, odpowiedział: „Te doświadczenia, które mamy, nie są najlepsze. Opozycja nie chce rozmawiać o ustawach antycovidowych, tylko chce je odrzucać zanim w ogóle zaczną być procedowane. Tak się stało wczoraj”.
Wesprzyj nas już teraz!
Terlecki na uwagę, że projektu nie poparli go także posłowie PiS, odpowiedział, że w klubie nie było w tej sprawie dyscypliny. „Rzeczywiście ta ustawa nie spotkała się z dużym entuzjazmem w części naszego klubu, ale z drugiej strony nie było możliwości jej poprawiać, bo opozycja ją odrzuciła” – podkreślił wicemarszałek.
Projekt ustaw covidowej, którego bronił w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński, został ostatecznie wieczorem odrzucony przez sejmową większość (w tym 24 głosami posłów PiS).
Projekt zakładał m.in. testowanie pracowników pod kątem zakażenia SARS-CoV-2, jak również wprowadzający poradę telefoniczną udzielaną przez lekarza POZ tylko na wyraźne żądanie pacjenta oraz zaostrzający grzywny za złamanie przepisów dotyczące epidemii. Za przyjęciem wniosku o odrzucenie projektu głosowało w Sejmie 253 posłów, przeciw 152, wstrzymało się 37.
Za odrzuceniem projektu ustawy covidowej było 24 posłów PiS, 37 wstrzymało od głosu. (PAP)