Jaki efekt może przynieść synod, do którego zaproszeni zostali przez hierarchów Kościoła nawet reprezentanci „środowisk LGBT” – zastanawiali się uczestnicy programu Krystiana Kratiuka pt. „Ja, katolik Extra” – pisarze i publicyści Grzegorz Górny oraz Paweł Lisicki.
Pierwszym tematem podjętym w audycji były raporty na temat skandali seksualnych z udziałem duchownych. Najgłośniejsze tego rodzaju opracowanie zostało opublikowane ostatnio we Francji.
Wesprzyj nas już teraz!
– Mamy do czynienia z miażdżącą nadreprezentacją osób o skłonnościach homoseksualnych wśród sprawców czynów pedofilskich księży. To powinno dawać do myślenia także twórcom tego raportu [z Francji – red.]. Jednak kiedy wczytamy się we wnioski, do których dochodzą autorzy, to oni postulują zniesienie celibatu księży i zniesienie tajemnicy spowiedzi, natomiast ani słowem nie odnoszą się do faktu nadreprezentacji homoseksualistów – podkreślał Grzegorz Górny. – Moim zdaniem mamy tu do czynienia z pewnym chowaniem głowy w piasek, charakterystycznym nie tylko dla autorów tego francuskiego raportu, ale także dla wielu innych środowisk w Kościele – ocenił.
Jak zauważył pisarz i publicysta, rzucający się w oczy fakt nie został zauważony nawet podczas specjalnego watykańskiego szczytu poświęconego nadużyciom osób duchownych wobec nieletnich.
Grzegorz Górny zwrócił też uwagę na fakt tajemniczego „zniknięcia” z liturgicznych czytań, które w tych dniach słyszymy podczas Mszy świętych, fragmentów, w jakich święty Paweł surowo potępiał czyny homoseksualne. Może to być efektem tendencji zmierzających do wypaczenia tego, co naucza Kościół w kwestii sodomii.
Paweł Lisicki, redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy” przestrzegał przed bezkrytycznym przyjmowaniem statystyk zawartych w raportach określających liczbę przypadków nadużyć na setki tysięcy. Znaczna część doniesień, na których oparte zostały te szacunki, pochodzi ze źródeł niemożliwych bądź bardzo trudnych do zweryfikowania, takich jak zgłoszenia od domniemanych ofiar po upływie bardzo wielu lat bądź też informacje zaczerpnięte z mediów.
Sporo miejsca w tym odcinku programu „Jak, katolik Extra” zajęła kwestia synodu, do którego zaproszeni zostali przez niektórych hierarchów „wszyscy”, nie wyłączając tak zwanych środowisk LGBT. Gospodarz programu, redaktor naczelny PCh24.pl Krystian Kratiuk nieco prowokacyjnie spytał swych gości, czy możemy sobie wyobrazić sytuację, w której do obrad przystąpią takie osoby jak Marta Lempart, Robert Biedroń czy Adam Darski.
– To chyba scenka z epoki Antychrysta – zauważył Paweł Lisicki. – Wyobrazić sobie dzisiaj możemy wszystko w naszym Kościele, niestety. Ta wypowiedź biskupa Jareckiego pokazuje, że albo miał jakąś słabszą chwilę, albo się przeziębił, albo nie wiedział, co mówi (…). Najgorzej, że biskup od tamtego czasu nie przeprosił za tamtą wypowiedź. Środowiska LGBT mają swój bardzo jasny ideologiczny projekt, który chcą realizować – przypomniał.
Odnośnie spodziewanych efektów powszechnego „synodu o synodalności” Grzegorz Górny zwrócił uwagę, że przyniesie on kakofonię rozmaitych głosów, wszystkich możliwych poglądów formułowanych przez ludzi określających się jako katolicy. Sekretariat Stanu zaś sformułuje końcowy dokument według swego uznania i w sposób dowolny. Ostateczny głos zaś będzie należeć do papieża, tak jak miało to miejsce w przypadku poprzednich synodów. – Będą tam i zwolennicy tradycyjnej Mszy, i zwolennicy eksperymentów liturgicznych, zniesienia etyki seksualnej Kościoła i pozostania przy niej, właściwie możemy sobie tam wyobrazić wszystkie głosy, jakie mogą być obecne w przestrzeni publicznej. Teraz pytanie: jak się do nich odnosić, jak je oceniać – statystycznie, liczbowo. Jakie kryteria do nich przykładać, kto ma to robić? Nie jest przypadkiem, że do tej pory żadna instytucja na świecie nie próbowała zarządzać w ten sposób – podkreślił.
Źródło: PCh24TV
RoM