Wielkopolska policja sprawdza na polecenie prokuratury czy w trakcie organizacji Przystanku Woodstock nie dochodziło do naruszania ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Postępowanie jest efektem zawiadomienia, jakie złożył w tej sprawie Piotr Wielgucki, czyli popularny bloger „Matka Kurka”.
Droga do wszczęcia śledztwa nie była łatwa. Zawiadomienie zostało złożone już przed ponad rokiem, ale pierwotne postępowanie zakończyło się odmową otwarcia dochodzenia (sprawą zajmowała się prokuratura Rejonowa w Słubicach wraz z policją) a zażalenie na tę decyzję nie zostało przyjęte z powodów formalnych.
Wesprzyj nas już teraz!
W końcu jednak sprawie nadano bieg. Przejęła ją Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim.
Obecne postępowanie toczy się „w sprawie” a nie przeciwko konkretnym osobom. Chodzi o lata 2011-2015. Rzecznik prokuratury Roman Witkowski oznajmił dziennikarzom, iż przedmiotem śledztwa jest sprawdzenie czy organizator festiwalu nie zaniżył spodziewanej liczby uczestników imprezy, a także czy burmistrz Kostrzyna nad Odrą, gdzie odbywa się festiwal, sprawował nad przedsięwzięciem odpowiednią kontrolę.
Jak wyjaśnił rzecznik, w zawiadomieniu jest mowa o naruszeniu przepisów Ustawy o organizacji imprez masowych i niedopełnieniu obowiązków przez burmistrza Kostrzyna nad Odrą, który wydaje zezwolenie na organizację kolejnych edycji festiwalu. Prokuratura zamierza sprawdzić, czy faktycznie doszło do złamania prawa.
Organizatorem festiwalu jest Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.
RoM
rmf24.pl/PAP