Konsul Sławomir Kowalski dokończy swoją kadencję w Norwegii – powiedział szef resortu spraw zagranicznych, Jacek Czaputowicz. Dodał, że polskie MSZ nie dostało żadnego formalnego stanowiska od norweskich władz.
O chęci wydalenia konsula Sławomira Kowalskiego poinformowało norweskie MSZ w poniedziałek. W obronie dyplomaty natychmiast stanęli przedstawiciele Polonii. Kowalski jest bowiem znany z walki z urzędem Barnevernet o prawa polskich dzieci.
Wesprzyj nas już teraz!
Minister Czaputowicz ocenia, że polska strona nie dysponuje żadną oficjalną informacją od norweskiej dyplomacji. I podtrzymuje, że konsul Kowalski zostanie na stanowisku do czerwca tego roku, kiedy zakończy się jego kadencja.
– Potwierdziłem to w piśmie do konsula. Jest on tam już ponad 5 lat. Jego następca przygotowuje się do wyjazdu. Jest to dobra osoba, która zna język norweski i przejmie obowiązki – poinformował szef polskiego MSZ.
Polskiego konsula w Norwegii broni Polonia, która na Facebooku założyła grupę #MuremZaKonsulem. – Potrzebujemy powiedzieć nie takiemu traktowaniu nas Polaków przez władze norweskie. Pan konsul z determinacja bronił naszych praw tutaj. Jeżeli sobie pozwolimy na takie praktyki z naszymi przedstawicielami, to co zrobią z nami pojedynczymi – napisał założyciel grupy Mirosław Cieplak.
Źródło: gość.pl
ged