W badaniu przeprowadzonym na zlecenie „Rzeczpospolitej” przez pracownię Homo Homini 52 proc. Polaków uznało, że PRL nie został jeszcze rozliczony ze swej przeszłości.
Spośród najstarszej grupy wiekowej (55-64 lat) 59 proc. uważa, że nie doszło do osądzenia zbrodni komunizmu. Według sondaży większość Polaków w wieku 18-24 lat uważa natomiast, że okres PRL-u został jednak rozliczony.
Wesprzyj nas już teraz!
Prof. Antoni Dudek, członek rady naukowej Instytutu Pamięci Narodowej, uważa, że młodych ludzi mogą irytować ciągłe powroty do dyskusji o czasach sprzed 24 lat. – Ich problemem jest brak pracy, zmiany w strefie obyczajowej czy kwestie ekonomiczne, choćby takie jak spłacanie kredytów – mówi.
Przez rozliczenie PRL rozumie się głównie to, czy sądy wymierzyły sprawiedliwość sprawcom przestępstw o charakterze politycznym w tamtych latach. Ustawa o IPN z grudnia 1998 r. stworzyła podstawy do ścigania przestępstw popełnionych w czasach PRL.
– Sprawy dotyczące zbrodni przeszłości są trudne, więc jeśli trafiają do sądów, oznacza to, że prokuratorowi udało się zgromadzić materiał dowodowy – powiedział prezes IPN Łukasz Kamiński.
Przykładem uniewinniania zbrodni komunistycznych lub orzekania zbyt niskich wyroków jest orzeczenie sądu dotyczące Grudnia ’70. Były premier PRL Stanisław Kociołek, odpowiedzialny za masakrę robotników, został uniewinniony.
Źródło: „Rzeczpospolita”
KRaj