Polskojęzyczne media z ekscytacja śledzą spadek cen benzyny w Polsce. Ostatnio w sieci pojawiła się informacja, że cena benzyny zbliża się do 4 zł za litr (choć faktycznie jeszcze jej daleko). Równocześnie rząd „cichaczem” wprowadza – wprawdzie niewysoki, ale jednak – nowy podatek na paliwo. Prawdziwe różnice wychodzą jednak dopiero przy po porównaniu cen z rynkiem amerykańskim. Okazuje się, że zarabiający co najmniej 3 razy więcej Amerykanie płacą za benzynę prawie… 5 razy mniej!
Mariusz Max Kolonko przytoczył wyniki sondażu agencji prasowej Bloomberg, wedle których ceny benzyny po radykalnym spadku cen wynoszą $1,76 za galon w Ameryce, podczas gdy w Polsce cena za tę samą ilość benzyny wynosi… $5,66, czyli prawie pięć razy więcej.
Wesprzyj nas już teraz!
Co za tym idzie, Amerykanin przeznacza na paliwo średnio 2 procent miesięcznych zarobków, tymczasem w budżecie statystycznego Polaka współczynnik ten urasta aż do 15 procent. Pozostaje tylko przypomnieć cyniczny żart, jaki – wedle taśm „Wprost” – Donald Tusk miał powiedzieć do prezesa Orlenu Jacka Krawca: „Teraz, k***a, to paliwo może być nawet i po 7 zł”.
Źródło: youtube.com