Szalejąca cenzura „cancel culture” dotarła również na Uniwersytet Jagielloński. W czasie trwających na uczelni „Dni przeciwko przemocy ze względu na płeć” dr Magdalena Grzyb miała wygłosić wykład poświęcony kryminologicznym aspektom zabójstw kobiet i mężczyzn. Jak poinformowali organizatorzy, jej wystąpienie zostało jednak odwołane. Akademiczka nie spełniła wymogów politycznej poprawności, mimo faktu, że jest zdeklarowaną feministką.
Dr Magdalena Grzyb miała być jednym z prelegentów występujących w ramach kampanii przeciwko „przemocy ze względu na płeć” na Uniwersytecie Jagiellońskim. Na 7 grudnia zaplanowano jej wykład poświęcony specyfice zabójstw mężczyzn i kobiet z perspektywy jej kryminologicznej specjalizacji. We wtorek poinformowano jednak, że prelekcja nie będzie mogła się odbyć. Powodem był „hejt transaktywistów w internecie”, jak wyjaśnia niedoszła prelegentka.
Ta zdeklarowana feministka okazała się nie spełniać kryteriów poprawności politycznej, wystarczających do wzięcia udziału w wydarzeniach drugiej największej uczelni kraju. Spotkała się z oskarżeniami o transfobię i terfizm, czyli feminizm nie uznający „kobiecości” mężczyzn po operacji „zmiany płci”. Wszystko przez artykuł opublikowany przed półtora roku w „Kulturze Liberalnej”. Dr Magdalena Grzyb krytykowała w nim fakt umieszczania mężczyzn po chirurgicznej próbie zmiany płci w kobiecych więzieniach, czy kategoriach sportowych. Akademiczka wyraziła się również negatywnie o koncepcji „nie binarności”, twierdząc, że ta ostatnia nie jest walką o równość, a „utrwalaniem seksistowskiego myślenia o płci”, oraz że brak jakichkolwiek przesłanek by w nią wierzyć.
„Nie byliśmy świadomi poglądów, które Pani doktor reprezentuje. Chcemy także zaznaczyć, że absolutnie nie zgadzamy się z opiniami, które Pani doktor wygłasza (…) Nie wyrażamy zgody na żadne przejawy transfobii w przestrzeni uniwersyteckiej”, pisali organizatorzy wykładu, studenci z uniwersyteckiego koła psychologicznego, w reakcji na wiadomość o nieortodoksyjnych poglądach dr Grzyb.
Źródła: Gazeta Wyborcza
FA