W związku ze zbliżającą się rocznicą wybuchu II wojny światowej, rosyjski Bank Centralny wyemitował monety z serii „Stolice państw wyzwolonych przez wojska radzieckie od najeźdźców niemiecko-faszystowskich”. Na rewersach monet znalazły się grafiki symbolizujące m.in. Warszawę, Wilno oraz Mińsk. Kontrowersyjne „Pięciorublówki” już zostały oprotestowane na Litwie. Czy na podobną reakcję zdecyduje się także polskie MSZ?
Przesłanie serii rosyjskich monet jest oczywiste i w zasadzie stanowi jednoznaczną kontynuację polityki historycznej ustalanej w Moskwie. Jej zadaniem jest wyczyszczenie ciemnych kart historii Związku Sowieckiego i terroru komunistycznego, a zarazem przedstawienie Rosji jako wyzwoliciela Europy i pogromcy niemieckiego okupanta.
Wesprzyj nas już teraz!
Na monetach wyprodukowanych przez rosyjski Bank Centralny znalazły się m.in. Warszawa, Mińsk, Wilno, Berlin, a także Praga, Budapeszt i Ryga. Produkcja została już oprotestowana przez litewski MSZ, który całą sprawę określił „brakiem gotowości do uznania prawdy historycznej”.
Każda z monet zawiera w sobie grafikę miasta oraz datę tzw. wyzwolenia, które w rzeczywistości stawało się datą zapoczątkowania nowej okupacji sowieckiej. Moneta przedstawiająca Wilno opatrzona została datą 13 czerwca 1944 r., natomiast moneta z grafiką Warszawy datą 17 stycznia 1945 r.
Oburzenie ze strony litewskiego MSZ zostało skomentowane przez Bank Centralny Rosji, który odpowiedział w oczywistym tonie.
„Żadne zmiany geopolityczne, które odbyły się od zakończenia II wojny światowej nie mogą wzbudzić wątpliwości co do bezsprzecznej wagi zwycięstwa nad faszyzmem dla wszystkich narodów Europy i świata.
I właśnie temu zwycięstwu poświęcono serię monet pamiątkowych Banku Rosji.” – czytamy w komunikacie.
Źródło: Belsat.eu, dziennik.pl
POz