12 października 2016

Czy to tylko rosyjska zapobiegliwość? Petersburg wprowadza racje żywności na wypadek wojny

(Zdjęcie ilustracyjne, źródło: wikimedia.org/Photo Torsten Mangner)

Tego w Petersburgu nie było od zakończenia II Wojny Światowej. Miasto wyznaczyło zapasy żywności, jakie zamierza zgromadzić. Chodzi o blisko 70 tysięcy ton jedzenia. Wszystko za sprawa dekretu gubernatora.

 

Dokument podpisany przez Gieorgija Połtawczenko zawiera również normy żywności dla mieszkańców miasta nad Newą, jakie obowiązywać będą na wypadek wojny.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Obywatele drugiego co do wielkości miasta Federacji Rosyjskiej, będą mieli zagwarantowane 300 gramów chleba przez 20 dni. Opublikowany na internetowej stronie petersburskiego magistratu dekret o zapewnieniu bezpieczeństwa żywnościowego i o wspieraniu produkcji rolnej wyznacza obowiązki służb, których zadaniem będzie zapewnienie realizacji przepisów.

 

Plan zaakceptowany przez gubernatora Połtawczenkę zakłada zgromadzenie w ciągu trzech lat co najmniej 69,7 tys. ton żywności.

 

Petersburg to miasto niezwykle boleśnie doświadczone przez głód wywołany oblężeniem miasta (wtedy zwanego Leningradem) przez wojska nazistowskich Niemiec. Blokada miasta nad Newą trwała blisko 900 dni. W wyniku głodu, chorób, dotkliwego mrozu oraz działań wojennych życie straciło (wedle różnych szacunków) nawet milion osób.

 

Źródło: wp.pl

MWł

  

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 306 471 zł cel: 300 000 zł
102%
wybierz kwotę:
Wspieram