Burmistrz Rzymu Ignazio Marino zaalarmował, iż miasto boryka się z potężnymi długami – niemal miliard euro. Władze zaapelowały do rządu o natychmiastową pomoc finansową, inaczej miasto czeka bankructwo. Czy Rzym pójdzie w ślady amerykańskiego Detroit?
Marino liczy na pomoc ze strony władz centralnych. Stwierdził publicznie, iż zazdrości burmistrzowi Sofii, która otrzymała 1,5 mld euro pomocy z funduszy europejskich. Sytuacja w Rzymie jest na tyle dramatyczna, że jeżeli pomoc nie nadejdzie szybko, burmistrz miasta pod znakiem zapytania stawia funkcjonowanie komunikacji publicznej.
Wesprzyj nas już teraz!
Obecny samorząd miejski winą za taki stan rzeczy obarcza poprzednie rządy centroprawicy. Władze miasta mają dwa miesiące na uporządkowanie finansów. By zredukować zadłużenie, rozważana jest podwyżka podatków, obcięcie wydatków o pół miliarda euro, a także sprzedaż części należących do miasta nieruchomości. Postanowiono już zmniejszyć ilość środków, jakimi dysponuje gabinet burmistrza – z 7,3 mln do 500 tys. euro.
Czy Rzym czeka bankructwo podobne do tego, które spotkało amerykańskie Detroit? Detroit było potężnym ośrodkiem motoryzacji, jednym z najbogatszych miast w Ameryce o największym średnim dochodzie w przeliczeniu na rodzinę. Od pół wieku rządzone jest przez lewicujących demokratów, którzy zmienili miasto w zagłębie nie tyle motoryzacyjne i technologiczne, co socjalne. Detroit było jednym z tzw. modelowych miast, w które pompowane były olbrzymie pieniądze, by stworzyć wzór planowania urbanistycznego i socjalnego. Niezliczone programy pomocowe, niewiarygodnie silne związki zawodowe doprowadziły do upadku m.in. przemysł motoryzacyjny i edukację. Wzrosły bezrobocie i przestępczość.
Likwidacja praw wolnego rynku i próba stworzenia z Detroit laboratorium, w którym mogłyby być realizowane lewicowe pomysły, doprowadziły świetnie prosperujące miasto do upadku. Była amerykańska metropolia to miniaturowy przykład tego, co dzieje się obecnie w Unii Europejskiej. Fundusze, dopłaty, silne związki zawodowe i lewicowa polityka doprowadziły na skraj bankructwa Wieczne Miasto, wizytówkę Włoch oraz całej Europy, jedno z najważniejszych centrów historii, kultury i sztuki. Czy trzeba więcej przykładów, by zobrazować kierunek, w którym zdążamy?
Tomasz Tokarski