Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał skargę spadkobierców właścicieli terenu, na którym powstał stadion. Minister infrastruktury powinien ponownie rozpatrzyć wniosek o zwrot gruntów. Wyrok nie jest prawomocny.
Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił decyzję ministra infrastruktury z 2009 roku, który nie zgodził się na na unieważnienie decyzji z 1945 roku, na mocy której grunty pod dzisiejszym Stadionem Narodowym odebrano właścicielom. Odmawiając unieważnienia dekretu ministerstwo argumentowało, że od 1931 roku teren był przeznaczony pod użyteczność publiczną. Urzędnikom nie udało się jednak odnaleźć planu zagospodarowania przestrzennego. Powołany biegły stwierdził, że taki plan nawet nie istnieje.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak podkreśliła pełnomocniczka spadkobierców Joanna Modzelewska, Sąd uznał, że decyzja ministra została wydana z naruszeniem prawa. Spór dotyczy nieruchomości o powierzchni 10 hektarów, ciągnącej się w stronę Parku Skaryszewskiego. Już w 2004 roku w stołecznym ratuszu złożono zastrzeżenie, że do gruntu pod ówczesnym stadionem istnieją roszczenia własnościowe.
Źródło: rp.pl
mat