Jeśli spojrzymy na Izrael nie w kategoriach religijnych, ale w kategoriach politycznych, to można powiedzieć, że większość mieszkańców współczesnego Izraela z pewnością nie jest religijna, jeśli przez religię rozumieć wierne trzymanie się tego, co reprezentuje sobą judaizm ortodoksyjny. Mamy za to swego rodzaju kult narodu – ocenił red. Paweł Liciski, redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy” w rozmowie z Tomaszem Kolankiem na antenie PCh24 TV.
W ocenie Lisickiego możemy wyodrębnić kilka rodzajów judaizmu. Mamy bowiem najmniej liczebny, judaizm ortodoksyjny. – To jest ów judaizm barwny, widoczny, który tradycjami nawiązuje do czasów chasydów. Judaizm ten nie jest agresywny, jest raczej skupiony na obronie wspólnoty i tej części, która trzyma się wiernie tradycji – wskazał.
Dalej jest coś co można określić mianem „judaizm zmodyfikowany”. Jednym z jego widocznych przejawów jest partia narodowo-religijna. Ma on obecnie dość silne zaplecze i może pochwalić się nawet do 15 proc. poparciem w społeczeństwie. – To jest ta grupa, która uważa, że musi nastąpić odrodzenie Izraela w granicach biblijnych, również przy pomocy broni – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
Jest judaizm konserwatywny, który przejmuje częściowo zasady tradycji i dostosowuje się do współczesnego świata, zachowując podstawowe zasady moralne. – Jest w końcu też judaizm liberalny, który można porównać z protestantyzmem liberalnym czy katolicyzmem liberalnym, gdzie właściwie nic się z tradycji nie ostało, wszystko zostało zmodyfikowane i podporządkowane wymaganiom współczesnej cywilizacji – wskazał.
-Jeśli spojrzymy na Izrael nie w kategoriach religijnych, ale w kategoriach politycznych, to można powiedzieć, że większość mieszkańców współczesnego Izraela z pewnością nie jest religijna, jeśli przez religię rozumieć wierne trzymanie się tego, co reprezentuje sobą judaizm ortodoksyjny. Mamy za to swego rodzaju kult narodu – ocenił.
Jak zauważył publicysta, Pan Bóg de facto tam zniknął, ale pozostało przekonanie o inności, o tym, że jest się grupą wybraną, króluje pewien ekskluzywizm i przekonanie, że Żydzi byli najbardziej uciskaną i prześladowaną grupą w dziejach świata. Że są oni otoczeni przez morze wrogich narodów, które o niczym innym nie myślą, jak o tym by Izrael zaatakować. I ta inność, to wydzielenie ma być podstawą funkcjonowania narodu.
– Jest to swego rodzaju zsekularyzowana forma religii żydowskiej, która pociąga za sobą kult narodu i jego odrębności, ale już bez istnienia Boga, bez Objawiania. I to wydaje się być dzisiaj najbardziej typowym przejawem „życia religijnego” w Izraelu – zauważył Lisicki.
Cała rozmowa z Pawłem Lisickim o judaizmie – tylko na PCh24 TV: