Decyzję o przemianowaniu Dniepropietrowska na Dniepr podjął ukraiński Komitet ds. Budownictwa, Polityki Regionalnej i Samorządu. Jak dotąd na Ukrainie zmieniono nazwy około 50 proc. obiektów, miejsc i instytucji, które odwoływały się do komunizmu.
– Zrobiliśmy kolejny ważny krok w kierunku dekomunizacji kraju i likwidacji wciąż obecnych symboli sowieckich – powiedział Wołodymyr Wjatrowycz, dyrektor ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej. Co ciekawe, szef instytucji ma poglądy probanderowskie i podważa fakt ludobójstwa na Wołyniu dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na Polakach.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak poinformował główny pomysłodawca zmiany nazwy Dniepropietrowska, Andriej Denisenko, nazwa „Dniepr” została zaakceptowana przez 10 z 12 głosujących członków komitetu.
Decyzja może zaskakiwać. Nie tak dawno, bo 29 grudnia ubiegłego roku członkowie miejskiej rady zwrócili się z prośbą do Rady Najwyższej Ukrainy o zastąpienie nazwy miasta Dniepropietrowsk… Dniepropietrowskiem ku czci Apostoła Piotra. Inicjatorem „zmian bez zmiany” był „blok opozycyjny”, składający się z byłych członków Partii Regionów prezydenta Janukowycza.
Sami mieszkańcy milionowej metropolii nie chcą zmiany nazwy, do której przyzwyczaili się, żyjąc w niej od dziesięcioleci. Aż 80 procent mieszkańców Dniepropietrowska chciałoby zachowania dotychczasowej nazwy ich miasta.
Na Ukrainie dokonano już dekomunizacji nazw około 50 procent różnych obiektów i instytucji. Nazwa Dniepropietrowsk powstała w roku 1926. Rzecz jasna pochodzi od rzeki oraz nazwiska komunistycznego działacza Hryhorija Petrowskiego.
Źródło: www.korrespondent.net
ChS , MWł