Demokraci z Michigan chcą szybko podziękować swoim młodym wyborcom za tegoroczne zwycięstwo. Jedną z pierwszych inicjatyw nowego parlamentu jest ponowna próba dekryminalizacji korzystania z grzybów halucynogennych w celach leczniczych. Do takich włączono się również „obrzędy religijne i spirytualistyczne”, za które można będzie pobierać opłaty.
Senator Jeff Irwin w 2021 r., przedstawił projekt ustawy dekryminalizującej dwa popularne psychodeliki: psilocybinę oraz meskalinę. Występująca w ponad stu rodzajach grzybów halucynogennych psylocybina, obok LSD jest najbardziej popularnym i najczęściej używanym środkiem wywołującym stany psychodeliczne na świecie.
„Substancje te mają wartość leczniczą, mają znaczenie religijne i mają bardzo niską skłonność do nadużywania” – argumentował Irwin. „Dlatego właśnie proponuję dekryminalizację tej substancji, ponieważ naprawdę nie ma sensu tracić czasu ani pieniędzy na aresztowanie ludzi i wywracanie ich życia do góry nogami”.
Wesprzyj nas już teraz!
Projekt ustawy Irwina umożliwiał korzystanie z opartych na psychodelikach leków, lecz wciąż nie dopuszcza do ich komercyjnej produkcji i sprzedaży. Parający się „fachową pomocą” mogli jednak pobierać „rozsądną opłatę” za doradztwo, „przewodnictwo duchowe” lub podobną usługę, która jest świadczona w połączeniu z użyciem substancji. Do tegorocznego projektu dołączono również obszerną analizę psychoterapeutów, wskazujących na pozytywne skutki użytkowania narkotyków w leczeniu np. stanów depresyjnych czy lękowych.
Źródło: forbes.com
PR
Influencerzy zachęcają do rytualnego jedzenia trujących muchomorów. Sugerują… kontakt z duchami
Nowy bożek zagubionej młodzieży: Rośnie uzależnienie od smartfonów – eksperci biją na alarm