Większość młodych obywateli Serbii uważa, że demokracja nie jest najlepszą formą ustrojową państwa. Ponad 30 proc. z nich uznaje, że społeczeństwu potrzebny jest „silny przywódca” – wynika z ankiety Centrum Wolnych Wyborów i Demokracji.
Sondaż przeprowadzono wśród młodych ludzi w wieku od 15 do 30 lat. Liberalne centrum odpowiadające za badania nie omieszkało dorzucić wyrazu swoich poglądów, gdy zmęczenie pozorowaną demokracją i pragnienie zdecydowanego przywództwa określiło jako… „ekstremizm”.
„Poglądy ekstremistyczne są najbardziej rozpowszechnione wśród młodych, którzy nie ukończyli nawet szkoły średniej” – czytamy w omówieniu wyników badań.
Wesprzyj nas już teraz!
„Eksperci” przekonują, że źródłem takiego stanu rzeczy jest… ogólny brak informacji na temat procesów i wartości demokratycznych. „Najmłodsi ponadprzeciętnie popierają też wprowadzenie obowiązkowej służby wojskowej i zapewniają, że toczyliby wojny za swój kraj” – zauważyli autorzy badania.
Rząd Serbii oficjalnie ubiega się o akcesję do Unii Europejskiej i deklaruje poparcie dla reprezentowanych przez tę organizacje „wartości demokratycznych”. Państwo wystąpiło o członkostwo w grudniu 2009 r., a w marcu 2012 r. uzyskało status kraju kandydującego. Negocjacje akcesyjne rozpoczęły się w styczniu 2014 r. Jak dotąd otwarte zostały 22 z 35 rozdziałów negocjacyjnych.
Źródło: PAP / Jakub Bawołek, Belgrad