Masowa akcja bojkotu słynnego piwa Bud Light w USA spowodowała spadek giełdowej wartości macierzystej spółki o 4 miliardy dolarów. Wszystko dlatego, że firma postanowiła oddać hołd ideologii gender, wprowadzając serię reklam z udziałem osobnika określającego się jako „kobieta transpłciowa”.
„Bud Light – nigdy więcej” – tego typu hasła obiegają amerykańskiego Twittera po tym, jak w reklamie słynnego w Ameryce i eksportowanego na cały świat piwa Bud pojawił się niejaki Dylan Mulvaney, który w Google i na Wikipedii opisywany jest jako „amerykańska aktorka, komediantka i osobowość TikToka”.
Pląsy owego „zdezorientowanego płciowo” mężczyzny na planie reklamy nie przyniosły jednak spodziewanych zysków. Wraz z końcem marca „kapitalizacja rynkowa Anheuser Busch wynosiła 132,38 miliarda dolarów. Do 10 kwietnia liczba ta spadła do 128,4 miliarda dolarów, z oznakami, że cena akcji będzie nadal spadać” – czytamy w portalu The National Pulse.
Wesprzyj nas już teraz!
Bud to piwo, które dostaniemy praktycznie wszędzie w Ameryce, mające dotychczas swych wiernych odbiorców również wśród milionów konserwatywnych Amerykanów. Trudno się dziwić, że 26-letni mężczyzna przebrany za kobietę i deklarujący, iż właśnie świętuje „365 dni dziewczęcości” nie zrobił dobrego PR-u spółce, tym bardziej w czasie zażartej walki ludzi dobrej woli o ochronę dzieci przed demoralizacją ze strony „mafii woke”, jak coraz częściej mówią o tym niebezpiecznym lobby republikańscy politycy.
Dla Mulvaneya nie jest to jednak pierwszy poważny kontrakt reklamowy. Wcześnie współpracował on z marką Nike, reklamując… sportowe biustonosze oraz z nowojorską firmą Kate Spade, która powierzyła mu reklamowanie kolekcji sukienek.
Jego działalność publiczna znalazła również uznanie ze strony rezydenta Białego Domu, Joe Bidena. Prezydent zaprosił mężczyznę do Białego Domu, by omówić z nim… program propagowania procedur okaleczających dzieci i młodzież w imię ideologii „transpłciowej”.
Ideologiczną woltę właścicieli marki piwnej Bud komentuje Jonathan Van Maren na łamach LifeSiteNews: To nie jest promocja marki – to zmiana marki . A co do ich klientów, którzy mogą nie chcieć patrzeć, jak Mulvaney gapi się na nich, kiedy biorą łyk piwa? Zamknij się, dawaj nam swoje pieniądze i pij, bigocie. Bud Light, podobnie jak wiele innych firm, wstydzi się swojej bazy klientów.
Źródło: lifesitenews.com
FO
Eric Sammons: Ruch transgender jest z piekła rodem. Ta ideologia jest ewidentnym dziełem szatana
Szkolna masakra w Tennessee dziełem transseksualisty – to nie wyjątek, lecz ciąg dalszy serii
Amerykańska kongresmenka: transpłciowość to „nic prócz buntu przeciwko Bogu”