Instytut Gallupa przeprowadził wśród Amerykanów badanie dotyczące ich identyfikacji seksualnej. Mieszkańców USA zapytano o to, czy określiliby się jako homoseksualiści lub transseksualiści. Miażdżąca większość bo aż 92,2 proc. Amerykanów na tak postawione pytanie odpowiedziało „nie”.
Wyniki uderzają w mity lansowane przez politycznie poprawne media. Instytut Gallupa swój sondaż przeprowadził w grupie 121 tys. dorosłych Amerykanów. Do skłonności dewiacyjnych (homo-, bi- lub transseksualizmu) przyznało się jedynie 3,4 proc. pytanych. Instytutowi badania opinii publicznej udało się też ustalić kilka cech charakteryzujących dewiantów. Według tych wyników obraz statystycznego dewianta jest diametralnie różny od tego jaki serwują media, w których takie osoby są zawsze dobrze wykształcone i dobrze sytuowane. Z badań wynika, że jest całkiem inaczej.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak wynika z badań IG, homoseksualizm idzie w parze z niższym wykształceniem i mniejszymi zarobkami. Wśród osób z wykształcenie podstawowym i średnim do homoseksualizmu przyznało się 3,5 proc., wśród osób z wykształceniem wyższym tylko 2,8 proc. Wśród osób zarabiających rocznie mniej niż 24 tys. dol. pozytywnej odpowiedzi udzieliło 5,1 procent respondentów; z zarobkami między 24 a 60 tysięcy dolarów już 3,6 proc. Wśród najbogatszych (powyżej 90 tysięcy rocznie) już tylko 2,8 procent.
Wśród czarnoskórych homoseksualizm zadeklarowało 4,1 proc., na drugim miejscu uplasowali się Azjaci (4,3 proc. pozytywnych odpowiedzi), z wynikiem 3,2 proc. na trzecim miejscu uplasowali się biali.
Źródło: „Gazeta Polska Codziennie” / gallup.com
luk, mat