Ustawa dezubekizacyjna nie obejmuje takich ludzi, jak Grzegorz Piotrowski, który zamordował ks. Jerzego Popiełuszkę. Były esbek, żyjący dziś pod zmienionym nazwiskiem będzie pobierał wyższą emeryturę, niż wielu jego dawnych kolegów.
Morderca kapelana „Solidarności” od 15 lat jest już na wolności. Po tym jak odpowiadał za morderstwo ks. Piopiełuszki, został wyrzucony ze służby. Dziś okazuje się, że było to dla niego znakomite rozwiązanie, bo zmiany wprowadzane ustawą dezubekizacyjną, go nie obejmą.
Wesprzyj nas już teraz!
– Według moich informacji Grzegorz Piotrowski po zabójstwie księdza Popiełuszki został wyrzucony ze służb i w związku z tym pobiera emeryturę z ZUS. Nie można więc zastosować do niego przepisów objętych ustawą dezubekizacyjną – powiedział se.pl Marek Wójcik (PO), wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Piotrowski ma dziś zatem naliczaną emeryturę według przyjętego w ZUS wzoru ze wskaźnikiem wysokości podstawy wymiaru emerytury 1,3.
Szef MSWiA Mariusz Błaszczak nie odniósł się do sprawy wprost. Potwierdził jedynie, kogo dotyczy ustawa. – Ta ustawa dotyczy tych, którzy są objęci zaopatrzeniem emerytalnym realizowanym przez Zakład Emerytalno-Rentowy MSWiA – mówił. „Morderca Piotrowski jest więc poza ustawą” – podał se.pl.
Źródło: se.pl
MA