Biskup pomocniczy diecezji Rottenburg w Niemczech Matthäus Karrer jest przekonany: kobiety mogą być wyświęcane w Kościele katolickim na diakonisy. Hierarcha twierdzi, że diakonat nie jest przeznaczony do posługi przy ołtarzu, ale do duszpasterstwa i pracy charytatywnej, dlatego nie ma żadnych przeciwskazań przed otwarciem go dla kobiet.
Według bp. Matthäusa Karrera stanowisko Rzymu negatywne wobec diakonatu kobiet wynika wyłącznie z rozumienia sprawowania władzy w Kościele oraz z poglądu, że diakonat jest swoistą stacją przesiadkową do kapłaństwa. Hierarcha mówił o tym w rozmowie z mediami swojej diecezji.
Zdaniem biskupa diakonat należy wyłączyć z trójstopniowej struktury sakramentu święceń i uznać za w pełni samodzielny urząd, tak, żeby przestał być jedynie jednym ze stopni prowadzących do kapłaństwa. Argumentując na rzecz takiej zmian hierarcha wskazał, że w Niemczech nie jest bynajmniej ze swoim poglądem odosobniony: na takim samym stanowisku stoi w ogóle komisja duszpasterska Konferencji Episkopatu Niemiec, której on jest wiceprzewodniczącym.
Wesprzyj nas już teraz!
Bp Karrer uważa, że Kościół katolicki będzie mieć przyszłość tylko wtedy, kiedy będzie koncentrować się na diakonii, to znaczy na posłudze i duszpasterstwie. Tego mają oczekiwać młodzi ludzie. Według hierarchy nie ma potrzeby, by w całym Kościele katolickim wprowadzać diakonat kobiet. Jego zdaniem można postawić na zróżnicowanie, tak, by w jednych regionach świata kobiety były diakonisami, a w innych – nie.
Wcześniej w tym miesiącu o diakonat kobiet został zapytany w amerykańskiej telewizji papież Franciszek. Odpowiedział, że go nie wprowadzi. Nie podał jednak głębokich przyczyn tej odmowy. Tymczasem ludzie w jego najbliższym kręgu sugerują, że nie chodzi wcale o pryncypialną niezgodę, a jedynie o obawę przed reakcjami części Kościoła, zwłaszcza w Afryce. Tak wyjaśniał to niedawno kard. Jean-Claude Hollerich z Luksemburga, mówiąc, że rewolucja musi iść naprzód małymi krokami, a wtedy osiągnie sukces; jeżeli szłaby zbyt szybko – spotka się z oporem.
Źródła: Katholisch.de, PCh24.pl
Pach
