Podczas wizyty prezydenta RP Andrzeja Dudy w Brukseli głowa naszego państwa spotkała się z sekretarzem generalnym NATO, Jensem Stoltenbergiem. Polak oraz Norweg rozmawiali o szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego, zaplanowanym na lipiec 2016 roku. Stoltenberg wyraził nadzieję, że po szczycie obecność NATO w Polsce będzie wyraźniejsza niż kiedykolwiek. Z kolei prezydent Duda zwrócił uwagę na konieczność dialogu z coraz agresywniejszą Rosją.
Po porannym spotkaniu Andrzeja Dudy z przewodniczącym Rady Europejskiej, Donaldem Tuskiem, kolejnym etapem wizyty prezydenta RP w Brukseli była wizyta w Kwaterze Głównej NATO. W trakcie rozmowy głowy Państwa Polskiego i Jensa Stoltenberga, sekretarza generalnego NATO, nie brakło kurtuazyjnych pochwał pod adresem Rzeczpospolitej. Sekretarz generalny Sojuszu wyliczał aktywny udział Polski w działaniach zbrojnych i politycznych świata zachodniego na całym globie. Panowie rozmawiali także o zaplanowanym na 8 i 9 lipca 2016 roku szczycie NATO w Warszawie.
Wesprzyj nas już teraz!
– Teraz NATO ma stałą obecność wojskową w tym regionie, której Polska jest znaczącą częścią i ufam, że po szczycie w Warszawie zobaczymy większą obecność NATO w Polsce niż kiedykolwiek wcześniej – stwierdził sekretarz generalny Sojuszu.
Z kolei prezydent Duda wyraził przekonanie, że NATO potrzebuje wzmocnienia swojej wschodniej i południowej flanki. Zdaniem głowy państwa będzie to głównym celem warszawskiego spotkania liderów państw współpracujących militarnie. W opinii Andrzeja Dudy Sojusz musi odstraszać potencjalnych agresorów.
– Jest kwestią oczywistą, że Rosja w ciągu ostatnich lat przeprowadziła szereg działań, których trudno nie nazwać agresywnymi. Jest także oczywistym to, że Rosja wzmacnia swój potencjał militarny i w sposób niezwykle ewidentny demonstruje to poprzez różnego rodzaju ćwiczenia, poprzez takie działania, które są określane w niektórych państwach Sojuszu jako działania o charakterze prowokacyjnym, testującym w swoisty sposób odporność i polityczną, i psychiczną tych, którzy w tych krajach Sojuszu podejmują decyzje – ocenił Andrzej Duda deklarując jednocześnie poparcie dla dialogu z Rosją. Głowa państwa zwróciła także uwagę na zagrożenie na południu, ze strony islamistów z ISIS. Wobec powyższych faktów, zdaniem prezydenta RP, należy zwiększać potencjał obronny NATO.
Źródło: tvn24.pl
MWł